Zawody pływackie FINA Masters Championships odbywały się w Budapeszcie niedługo po zamachu terrorystycznym w Barcelonie. Organizatorzy nie znaleźli jednak czasu na oddanie hołdu ofiarom symboliczną minutą ciszy.
O taki gest poprosił organizatorów hiszpański zawodnik Fernando Alvarez. Jednak jego prośba spotkała się z odmową. Organizatorzy stwierdzili, że harmonogram imprezy jest już tak napięty, że nie jest możliwe wygospodarowanie nawet krótkiej chwili na oddanie hołdu ofiarom islamskiego zamachowca z Barcelony.
Alvarez się jednak nie poddał. Postanowił uczcić pamięć poległych samodzielnie. Gdy po sygnale startowym jego konkurenci wskoczyli do basenu i wzięli udział w wyścigu, Hiszpan samotnie pozostał na słupku startowym. Choć swoje działanie przypłacił dyskwalifikacją, to nie żałuje tego co zrobił.
To, co czułem było ważniejsze, niż wszystkie złote medale świata – mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Gest Alvareza podbił jednak serca kibiców na całym świecie. Nagranie z jego gestem obiega media społecznościowe i zdobywa dużą popularność.
Źródło: se.pl
Fot.: yt.com/Alejandro Solla