Portal sportowefakty.pl poinformował, że po 23 latach Tomasz Smokowski odchodzi z Canal+. „Jeden z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich komentatorów, pożegna się ze stacją po zakończeniu rundy jesiennej” – czytamy. Jaka będzie jego przyszłość? Tego póki co nie wiadomo. Pojawia się jednak mnóstwo ciekawych spekulacji.
Portal sportowefakty.pl podaje, że Smokowski napisał list do kolegów z redakcji C+, w którym informuje, iż odchodzi z pracy w stacji. Dziennikarz, który wraz z Andrzejem Twarowskim współtworzył legendarny duet prowadzących Ligę+Extra, spędził w C+ 23 lata.
Smokowski w rozmowie ze Sportowymi Faktami przyznał, że chciałby stworzyć autorski projekt. Być sobie sterem, żaglem i okrętem. Mam 43 lata i to może ostatni moment by spróbować zbudować coś od nowa i od podstaw, żeby za 20 lat na starość nie żałować: A może mogłem się sprawdzić – powiedział.
Czytaj także: Kibice załamani. Legendarny dziennikarski duet odchodzi z redakcji sportowej Canal+!
W sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo spekulacji nt. przyszłości Smokowskiego. Głos w całej sprawie zabrał m.in. Daniel Purzycki, były piłkarz, trener oraz menadżer piłkarski, który zasugerował, by popularny „Smok” stworzył projekt we współpracy z Mateuszem Borkiem, dziennikarzem stacji Polsat Sport. Szczerze myślę, że BorekMati i TSmokowski mogliby otworzyć swój kanał sportowy. Są bezkonkurencyjni – napisał na Twitterze.
O dziwo, do jego sugestii odniósł się jeden z wymienionych, czyli Mateusz Borek. Komentator, który umila nam czas podczas spotkań polskiej reprezentacji, odpowiedział w wyjątkowo enigmatyczny sposób. Dobrze kombinujesz Danielu :-) – napisał.
Dobrze kombinujesz Danielu :-) https://t.co/1uc7gEM32H
— Mateusz Borek (@BorekMati) 30 sierpnia 2017
Czy to oznacza, że Borek ze Smokowskim faktycznie stworzą coś wspólnego? Niewykluczone. Panowie współpracują już ze sobą w programie „Misja Futbol” realizowanym dla portalu Onet.pl, gdzie komentują bieżące wydarzenia związane z rodzimym oraz zagranicznym futbolem. To tam mogli nawiązać bliższe relacji i wpaść na pomysłu stworzenia własnego medium. Nie pozostaje nam nic innego jak cierpliwie czekać.
źródło: Twitter, sportowefakty.pl
Fot. YouTube/PrzegladSportowy