31 sierpnia 2016 roku Maciej Orłoś po 25 latach pracy odszedł z Telewizji Polskiej. Wczoraj na swoim Facebooku popularny prowadzący Teleexpress przypomniał ten fakt. Zdradził również, dlaczego zdecydował się na taki krok.
Dziś na zakończenie „Teleexpressu” nie mam dla państwa żadnej śmiesznostki. Muszę powiedzieć coś całkiem serio – to jest mój ostatni „Teleexpress”, żegnam się z państwem. Chciałbym bardzo podziękować ze te ponad 25 lat spotkań w „Teleexpressie” i w innych programach Telewizji Polskiej. Do zobaczenia w innym miejscu – powiedział w ostatnim poprowadzonym przez siebie programie Orłoś.
Jego słowa wywołały prawdziwą burzę. Wielu telewidzów oraz fanów talentu dziennikarskiego Orłosia było zawiedzionych. Odejście popularnego prowadzącego było jednak kolejnym etapem dużych zmian wewnątrz TVP. Oprócz Orłosia Woronicza opuścili także m.in.: Piotr Kraśko, Karolina Lewicka, Jarosław Kulczycki, Hanna Lis, Beata Tadla, Adam Feder, Tomasz Lis, czy Kamila Biedrzycka-Osica.
Po odejściu z TVP Orłoś podjął pracę w telewizji WP, należącej do portalu internetowego – Wirtualna Polska. Na jej antenie prowadził program #dziejesię, a niebawem wystartuje z nowym projektem pt. „Orłoś Kontra”.
Wczoraj dziennikarz opublikował na Facebooku wpis, w którym przypomniał swoje odejście z TVP. Zdradził również, dlaczego zdecydował się na taki krok. Równo rok temu – 31.08.16 – ostatni raz poprowadziłem Teleexpress. Odszedłem, bo zrozumiałem, że twarz ma się tylko jedną – napisał.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. TVP screen