Od 1 stycznia 2018 roku obecne rachunki, na które płatnicy wpłacają składki na ubezpieczenia i fundusze w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, zostaną zamknięte. Prowadzący działalność gospodarczą otrzymają nowe, indywidualne numery rachunków składkowych (NRS), na które odprowadzać będą sumę należnych składek. Projekt e-Składka to ułatwienie, które może jednak przysporzyć płatnikowi kłopotów, jeśli nie wyrówna wcześniej zaległości.
– Od 1 stycznia 2018 roku płatnicy będą dokonywali płatności składek jednym przelewem na przydzielony każdemu z nich indywidualny numer rachunku składkowego. Każdy z płatników składek otrzyma informację o swoim indywidualnym numerze rachunku składkowego i będzie jednym, zwykłym przelewem dokonywał płatności składek, niezależnie od tego, na jakie fundusze i jakie składki odprowadza – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Monika Marciniak-Szewczyk z Departamentu Realizacji Dochodów w Centrali ZUS. – Identyfikacja wpłaty będzie się odbywała automatycznie. Zostanie ona zaksięgowana na koncie płatnika składek, a następnie rozdzielona na pokrycie należnych składek na poszczególne ubezpieczenia i fundusze.
Zmiana ustawy o systemie zabezpieczeń społecznych, przyjęta przez Sejm i podpisana przez prezydenta w maju 2017 roku, zakłada, że każdy przedsiębiorca będzie miał swój własny, indywidualny numer rachunku składkowego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, na który od stycznia 2018 roku będzie jednym przelewem odprowadzał wszystkie należne składki na ubezpieczenie zdrowotne, emerytalne oraz Fundusz Pracy, Fundusz Emerytur Pomostowych i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zamiast trzech do czterech przelewów płatnik wykona więc jeden.
Numer składać się będzie z 26 cyfr, z których te od trzeciej do dziesiątej oznaczać będą numer identyfikacyjny ZUS, a ostatnie dziesięć – NIP przedsiębiorcy. Przed rozpoczęciem wpłacania warto zweryfikować, czy numer jest prawidłowy. Będzie można to sprawdzić w każdej placówce Zakładu.
– ZUS rozpocznie informowanie o nadanych numerach rachunków składkowych od 1 października 2017 roku – wyjaśnia Monika Marciniak-Szewczyk. –Informacje będą przekazywane do płatników składek za pośrednictwem listu wysyłanego przez operatora pocztowego na adres siedziby lub adres do korespondencji podany przez płatnika składek. Każdy z płatników powinien się spodziewać takiego listu już na początku października.
To rozwiązanie, choć ułatwiające wykonywanie comiesięcznych obowiązków wobec ZUS, niesie jednak ze sobą konsekwencje, że płatnik nie będzie mógł opłacić bieżących składek, nie regulując zaległości. Według nowych przepisów każda wpłata, która wpłynie na konto płatnika, zostanie w pierwszej kolejności przeznaczona na spłatę zaległości. Zapobiegnie to narastaniu odsetek.
– Jeżeli płatnik składek ma zaległości, to projekt e-Składka będzie skutkował dla niego zmianą zasad rozliczania i w tym zakresie pokrywaniem składek od najstarszych należności. W związku z tym płatnik składek, aby dalej korzystać np. ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, powinien się zgłosić do ZUS celem ustalenia tych zaległości, następnie dokonać uregulowania wpłat jeszcze przed końcem roku albo wystąpić o zawarcie układu ratalnego – radzi przedstawicielka ZUS.
źródło: biznes.newseria.pl