Pomimo wielu lat na ekranie popularność serialu „Gra o Tron” nie słabnie. Wręcz przeciwnie, produkcja HBO wciąż wzbudza ogromne zainteresowanie, o czym świadczyć może fakt, że o jedną ze scen została zapytana… rekordzistkę w rzucie oszczepem. Przestrzegamy, że poniższy tekst może zawierać spoilery dotyczące siódmego sezonu serialu.
Kto śledzi uważnie serial „Gra o Tron”, a dokładniej jego siódmy sezon, ten z pewnością kojarzy słynną scenę z Nocnym Królem i Viserionem, jednym ze smoków należących do Daenerys. Nocny Król wykonuje w nim wspaniały rzut oszczepem, którego konsekwencje okazały się znamienne dla całej fabuły.
Jak się okazuje, sam rzut wzbudził zainteresowanie dziennikarzy sportowych. Podczas jednego z wywiadów była o to pytana Kara Wingler, rekordzistka Stanów Zjednoczonych w rzucie oszczepem. Wingler odniosła się do serialu tłumacząc, że rzut wykonany był prawidłowo, choć nie wszystko było idealnie.
Okazuje się, że Nocny Król podczas rzutu trzymał oszczep w bardzo dobry sposób, który jest charakterystyczny dla profesjonalnych oszczepników. Tutaj więc dla twórców muszą popłynąć szczere gratulacje za dbałość o szczegóły, do czego jednak zdążyli już przyzwyczaić widzów w ciągu siedmiu sezonów serialu. Pojawiły się jednak pewne mankamenty.
Przede wszystkim, Kara Wingler zwróciła uwagę na odległość, która wyniosła około tysiąca metrów. To oczywiście o wiele dalej, niż wynosi rekord świata. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z fantastyką, więc jest to szczegół, który z pewnością można wybaczyć. Amerykanka zwróciła uwagę jeszcze na to, że bez rozbiegu Nocny Król nie byłby w stanie wykonać takiego rzutu. Dodatkowo powiedziała też, że bohater „skrócił rękę” w końcowej fazie rzutu, przez co był on znacznie mniej dynamiczny. Oczywiście nie mógł też pozbawić Viseriona życia.
Oczywiście mamy do czynienia z fantastyką i to wszystko trzeba traktować z przymrużeniem oka. Zabawne jest jednak to, jak serial „Gra o Tron” dzięki swojej ogromnej popularności pojawia się praktycznie w każdej dziedzinie życia. Aż strach pomyśleć, co będzie się działo podczas ósmego sezonu…
Czytaj także: „Gwiezdne Wojny” opóźnione! Poznaliśmy nową datę premiery