We wczorajszym meczu 1/8 Pucharu Polski Zagłębie Lubin pokonało na wyjeździe Cracovię 3-0. Podczas spotkania miał miejsce nieprzyjemny incydent. Chodzi o brutalne wejście zawodnika gospodarzy, Ołeksija Dytiatjewa, który w brutalny sposób sfaulował Jarosława Kubickiego.
„Pasy” przegrywały z Zagłębiem 0-3 już po 35 minutach gry. Pierwszego gola w 5. minucie zdobył Jakub Świerczok, który pewnie egzekwował jedenastkę. Dwadzieścia minut później do siatki gospodarzy trafił Bartłomiej Pawłowski i na tablicy wyników widniał już rezultat 0-2 dla gości. W 35. minucie spotkania na 0-3 podwyższył stoper „Miedziowych”, Bartosz Kopacz, który po dośrodkowaniu Pawłowskiego głową posłał piłkę do bramki strzeżonej przez Michala Peskovicia.
Dramatu Cracovii dopełnił Ukrainiec, Ołeksij Dytiatjew, który w 59. minucie meczu… stracił rozum. Trudno bowiem w inny sposób określić jego zachowanie. Gracz „Pasów” w brutalny sposób zaatakował pomocnika Zagłębia, Jarosława Kubickiego. Sędzia natychmiast przerwał grę, pokazał zawodnikowi czerwoną kartkę i wskazał drogę do szatni. Kubickiemu na szczęście nie stało się nic poważnego, ale oglądając poniższe nagranie możemy zauważyć, że cała sytuacja mogła skończyć się tragicznie.
Czytaj także: Pamiętacie brutala, który o mało nie okaleczył swojego rywala w meczu Pucharu Polski? PZPN nie miał dla niego litości
To jest kryminał ? #Dytiatjew #Cracovia #CRAZAG pic.twitter.com/g4a5EkVJlA
— Tomek R (@beceen1) 21 września 2017
Zachowanie Ukraińca zostało bardzo negatywnie odebrane przez kibiców. Większość z nich nie miała wątpliwości, jego zachowanie to „kryminał”. Sprawą z pewnością zajmą się odpowiednie organy PZPN.
źródło: Twitter/Tomek R
Fot. Twitter/Tomek R