GAMDIAS, popularny producent sprzętu komputerowego dla graczy, wie, jak bardzo istotny jest komfort i odpowiednie ułożenie kręgosłupa podczas wielogodzinnych rozgrywek. Dbając o zdrowie i wygodę fanów gamingu, azjatycki producent rozszerza ofertę i przedstawia nowego członka swojego panteonu produktu – fotel gamingowy Achilles. Oprócz maksymalnej wygody, produkt oferuje to, co gracze najbardziej kochają w sprzęcie gamingowym – podświetlenie RGB.
Jakość i komfort
Kształt foteli inspirowany wyścigowymi samochodami zapewnia maksymalny komfort użytkowania. Wszystkie krzesła obito wysokiej jakości materiałem PVC, przypominającym naturalną skórę. Stalowy szkielet siedziska oraz oparcia zostały wypełniony gęstą gąbką, która sprawia, że fotel jest bardzo wygodny i będzie służył przez długie lata. Producent umożliwił regulacje podłokietników oraz oparcia do 150 stopni. Achilles to bardzo wytrzymałe fotele. W zależności od rozmiaru maksymalne obciążenie wynosi od 102 do nawet 200 kg. Krzesła są dostępne kolorach: czarnym, czerwonym, niebieskim, żółtym i biały.
Podświetlenie RGB
To, co wyróżnia produkt firmy GAMDIAS, to stylowe podświetlenie RGB wbudowane w oparcie krzesła. RGB jest w pełni konfigurowalne. Gracze mogą wybrać jeden z dziesięciu efektów świetlnych oraz zdecydować o jego kolorze za pomocą aplikacji GAMDIAS Hera. Wystarczy podłączyć krzesło do komputera poprzez wbudowany port USB. Po odłączeniu podświetlenie można zasilić np. dowolnym powerbankiem.
Różne modele
Na rynku pojawią się trzy różne serie Achilles w kilku rozmiarach do wyboru: P1, M1, i E1. Najbogatsze wyposażenie posiadają modele P1, w których znajdziemy specjalny system regulacji podłokietników w czterech wymiarach, pozwalających idealnie dopasować położenie. Dla większego komfortu, model rozbudowano o wysuwany podnóżek. W modelach z serii M1 zastosowano trójwymiarową regulację podłokietników, a użytkownicy modelu E1 sami zdecydują o ich wysokości. Do każdego zestawu dołączono komplet poduszek pod głowę i część lędźwiową pleców.
Czytaj także: Nie tylko „To”. Netflix również tworzy adaptację powieści Stephena Kinga! [WIDEO]