Prof. Zdzisław Krasnodębski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, zdradził za pośrednictwem Twittera pytanie, które zadał mu jego niemiecki kolega z Parlamentu Europejskiego. Chodziło o reparacje, które Niemcy miałyby wypłacić Polsce.
Temat reparacji za straty spowodowane działaniami armii niemieckiej na terenie Polski w czasie II wojny światowej przewija się w naszych mediach od kilku miesięcy. Biuro Analiz Sejmowych przygotowało nawet specjalny dokument w tej sprawie, z którego wynika, że nasz kraj ma prawo domagać się odszkodowań (KLIK).
Wczoraj w mediach pojawiła się informacja, iż Prawo i Sprawiedliwość tworzy zespół sejmowy ds. reparacji wojennych. Jego zadaniem ma być przygotowanie raportu w sprawie wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec za II wojnę światową.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Niemcy stanowczo odcinają się od możliwości uiszczenia Polsce odszkodowania. Twierdzą, że nasz kraj zrzekł się prawa do reparacji i dziś nie ma żadnych podstaw, by o tym debatować. Wygląda jednak na to, że stanowisko naszym zachodnich sąsiadów zaczynać się powoli „zmiękczać”. Świadczy o tym twitterowy wpis prof. Zdzisława Krasnodębskiego, który uchylił rąbka tajemnicy ws. swojej rozmowy z jednym z niemieckich europosłów. Okazuje się, że ten pytał go… o wysokość reparacji, których Polska zamierza domagać się od Niemiec.
Pierwsze dziś pytanie niemieckiego europosła do mnie – jaka jest wysokość naszych żądań reparacyjnych – napisał Krasnodębski.
Czy to początek końca impasu ws. stanowiska naszych zachodnich sąsiadów?
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Hans Sönnke – Apoloniusz Zawilski