Prezydent Szczecina postanowił wprowadzić na swoim koncie na Facebooku odrobinę humoru. W tym celu zamieścił dowcip, który odnosił się do sytuacji panującej w mieście. Jednak Piotr Krzystek przeoczył jedno słowo, które nie spodobało się części użytkowników serwisu. Prezydent przeprosił.
Żart zamieszczony przez Krzystka odnosił się do licznych remontów dróg w Szczecinie i spowodowanych tym dużych korków, które dają się we znaki mieszkańcom. Prezydent postanowił podejść do problemu żartobliwie i wykazać, że również on zmaga się z podobnymi problemami.
Nie przewidział jednak, że jego wpis szybko znajdzie grono zajadłych krytyków. Wszystko z powodu niecenzuralnego słowa, które było w treści opublikowanego dowcipu. Zdaniem części internautów, tego rodzaju słownictwo nie licuje z powagą sprawowanego przez Krzystka urzędu. Sam prezydent przyznał rację krytykom i posypał głowę popiołem.
Dowcip jednak nie zniknął z profilu prezydenta. Pojawił się on w nowej, ocenzurowanej wersji.
Źródło; Fot.: fb.com/PrezydentSzczecina