Od kilku dni w rosyjskich mediach społecznościowych krąży nagranie zarejestrowane na odcinku drogi z Jekaterynburga do Czelabińska. Widzimy na nim pracę rosyjskich drogowców, którzy wylewają asfalt. Przy okazji… niszczą auta przejeżdżających obok kierowców.
Trasa Jekaterynburg-Czelabińsk. Przynajmniej 40 samochodów ucierpiało w wyniku działań pracowników drogowych, którzy wylewali asfalt. Poboczem drogi, w czasie, gdy panowało na niej wysokie natężenie ruchu, przejeżdżał specjalny pojazd rozpylający skroploną smołę. W momencie, gdy tego typu auto znajduje się na trasie, nie powinny znajdować się na niej inne samochody.
Jest to skropienie, które wykonuje się w celu połączenie dolnej warstwy bitumicznej z nową, którą będzie niedługo układana. Pod żadnym pozorem nie można po tym jeździć przez około 30 – 60 minut – napisał jeden z polskich internautów komentujących film w serwisie Wykop.pl.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Wydaje się jednak, że rosyjskich drogowców tego typu ograniczenia nie dotyczą. Trasa została bowiem udostępniona kierowcom. W efekcie na ich przednich szybach pojawiało się coś takiego. Nagranie należy oglądać od 35 sekundy.
Droga z Jekaterynburga do Czelabińska budowana jest ze względu na zbliżające się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które w 2018 roku odbędą się w Rosji. Jekaterynburg będzie jedną z aren zmagań sportowców.
Czytaj także: To ma być stadion na Mundial w Rosji. Śmieje się z niego cały świat [WIDEO]
źródło: YouTube, Wykop.pl, wMeritum.pl
Fot. YouTube/Logerman