Kilka dni temu policjanci w miejscowości Szczawna-Zdrój zatrzymali do kontroli podejrzanie zachowującego się kierowcę. Okazało się, że 31-letni mężczyzna posiada narkotyki. Już przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Oskarżony to syn posłanki Platformy Obywatelskiej.
O sprawie jako pierwszy poinformował „Super Express”. Policjanci zatrzymali samochód, który mimo późnej pory jechał z wyłączonymi światłami – relacjonuje Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji. Gdy z zatrzymanego citroena xsary wysiadł kierowca, czuć było wyraźny zapach marihuany. Pojazd prowadził Maciej M., syn posłanki PO. – czytamy w „SE”.
Funkcjonariusze dokonali przeszukania mieszkania kierowcy. Odnaleziono w nim niewielkie ilości marihuany i białego proszku – najprawdopodobniej amfetamina. Nie wiadomo, czy Maciej M. kierował pojazdem pod wpływem narkotyków. Pobrano od niego krew i trwają badania. Od ich wyniku zależy postawienie kolejnych zarzutów.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
Do posiadania narkotyków 31-latek już się przyznał. Złożył wyjaśnienia. Nie stosowano wobec podejrzanego żadnych środków zapobiegawczych. Posiadał on niewielką ilość narkotyków, choć należy podkreślić, że zakazaną, złożył wyjaśnienia, przyznał się do winy. – tłumaczy w rozmowie portalem niezalezna.pl rzecznik świdnickiej prokuratury. Na razie nie wiadomo skąd 31-latek wziął narkotyki.
Jak się okazało, mężczyzna jest synem posłanki Platformy Obywatelskiej, Katarzyny Mrzygłockiej. Polityk nie chciała jednak komentować problemów jej syna. To sprawy rodzinne. Dlatego nie chcę tego komentować. – powiedziała „Super Expressowi”.
Źródło: se.pl; niezalezna.pl
Fot.: Flickr/Piotr Drabik