Czy pilota samolotu może ponieść czasami prawdziwie ułańska fantazja? Wiele wskazuje na to, że tak. Tak stało się w przypadku ostatniego lotu dla bankrutującej firmy Air Berlin.
Pilot linii Air Berlin chyba stwierdził, że nie ma już nic do stracenia. Podczas lotu z Miami do Dusselorfu miał na pokładzie 200 pasażerów i postanowił wykonać manewr, który bardziej znany jest z filmów sensacyjnych niż rzeczywistości.
Pilot sterujący A330 postanowił przed wylądowaniem… okrążyć wieżę kontroli lotów. Wykonał tym samym manewr znany z filmu „Top Gun”, gdzie takiej sztuki dokonał Tom Cruise. Pilot zapomniał chyba jednak, że na pokładzie ma 200 osób, a jego manewr może być naprawdę niebezpieczny.
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
Być może zdaniem pilota nie ma już nic do stracenia, ponieważ był to jeden z ostatnich lotów bankrutującej linii Air Berlin. Jednak jego „fantazji” postanowiły się przyjrzeć niemieckie władze lotnicze. Nie jest wykluczone, że zostanie wobec niego wszczęte specjalne postępowanie.
„Wyczyn” pilota można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: RODO: Czy nowe prawo lepiej ochroni nasze dane osobowe?