Moment, w którym spotykasz swojego idola może przyprawić o zawroty głowy. Przekonał się o tym Kamil Grosicki, skrzydłowy reprezentacji Polski, który podczas rodzinnego wypadu natknął się na Diego Maradonę.
Kamil Grosicki postanowił podzielić się ze swoimi sympatykami zdjęciem wykonanym podczas rodzinnego wypadu w Londynie. Nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie fakt, że obok „Grosika”, jego małżonki i córki, znalazł się… Diego Maradona, legenda reprezentacji Argentyny oraz światowego futbolu.
Zdjęcie opublikowane przez piłkarza wzbudziło spore zainteresowanie wśród przedstawicieli polskich mediów sportowych. Komentowali je m.in. Tomasz Ćwiąkała z Eleven Sports oraz Marcin Feddek z Polsat Sport. Dziennikarze przyznawali, że zazdroszczą mu tego spotkania.
Czytaj także: Przedstawiamy finalistów MŚ 2014 (21) – ARGENTYNA
Grosicki pokrótce opisał swoje wrażenia ze spotkania z legendą światowego futbolu. Zdradził m.in. że gdy zobaczył „Boskiego Diego”, to zrobiło mu się gorąco.
With the King of Football ?⚽️ Król Diego ?? pic.twitter.com/JncrsXtMwm
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 22 października 2017
Jak go zobaczyłem to gorąco mi się zrobiło ? Zatrzymałem windę i poprosiłem o zdjęcie ???
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 22 października 2017
Diego Maradona to Argentyński piłkarz i trener. W swojej karierze reprezentował takie zespoły jak Boca Juniors, FC Barcelona czy SSC Napoli. W reprezentacji Argentyny rozegrał 91 spotkań, 34 razy wpisywał się na listę strzelców. Wraz z „Albicelestes” zdobył mistrzostwo świata w 1986 roku i wicemistrzostwo 1990 roku.
W Argentynie ma status „boga”, dorobił się nawet religii – na jego cześć w 1998 roku powstał kościół . Ma liczyć ponad 40 tysięcy członków. Szczególnym dniem dla członków ruchu jest 30 października (dzień urodzin Maradony) kiedy to zbierają się w kawiarniach i pizzeriach celebrując te urodziny, a „apostołowie” Kościoła Maradony wygłaszają swoistą modlitwę do swojego idola: „Nasz Diego, który jest skarbem Ziemi, niech będzie poświęcona twa lewa noga, niech będą pamiętane twoje gole”
Źródło: Twitter.com/GrosickiKamil