Sprawa księdza Artura Kapronia, czyli popularnego księdza – kulturysty zrobiła się w ostatnim czasie bardzo głośna. Wiele wskazuje jednak na to, że jego występ, który wzbudził wiele różnych emocji, może być ostatnim.
Występ księdza Artura Kapronia udostępniony w mediach społecznościowych stał się w ostatnim czasie niezwykle popularny. Pochodził on z Mistrzostw Polski Juniorów i Weteranów w Kulturystyce i Fitness, gdzie ksiądz Artur zajął czwarte miejsce. O sprawie pisaliśmy na łamach portalu wMeritum.pl.
Jak zwykle w takich sytuacjach, występ ten wzbudził wiele skrajnych emocji. Jednym on nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie – ksiądz ten stawał się dla nich przykładem dbania o ciało i dążenia do realizacji pasji. Pojawiły się jednak również inne głosy. Niektórych występ księdza ewidentnie zgorszył. Kontrowersje wzbudził tu nie tyle fakt ćwiczeń, co samego występu.
Wiele wskazuje na to, że osoby „zgorszone” nie będą już miały powodu do obaw, gdyż udostępniony wcześniej występ prawdopodobnie był ostatnim. Ksiądz Artur Kaproń wydał specjalne oświadczenie, w którym przeprasza on wszystkich za zgorszenie, jakie miał wywołać. „Oświadczam, że zrozumiałem swój błąd polegający na tym, że udziałem w Mistrzostwach Polski Juniorów i Weteranów w Kulturystyce i Fitness w Mrozach oraz jego upublicznieniem w mediach wywołałem zgorszenie wiernych, za co ich przepraszam i proszę o wybaczenie” – czytamy w oświadczeniu.
Ksiądz Kaproń poinformował również, że otrzymał w tej sprawie upomnienie od biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego. „Otrzymałem kanoniczne upomnienie od Biskupa Legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego, które pozwoliło mi na dodatkowe przemyślenie swojego postępowania. Jednocześnie pragnę sprostować informację jakoby Ksiądz Biskup wyraził zgodę na mój udział w wyżej wymienionych Mistrzostwach” – napisał ksiądz.
Nagranie pochodzące z zawodów zostało już przez księdza Artura Kapronia usunięte z jego profilu na Facebooku.