W najnowszym numerze tygodnika „Do Rzeczy” ukazał się wywiad z Wojciechem Cejrowskim. Znany podróżnik w typowy dla siebie sposób komentuje również sprawy polityczne. Cejrowski jest znany z konserwatywnych przekonań, ale to mu nie przeszkodziło w dokonaniu bardzo krytycznej oceny obecnych władz.
Mocno oberwało się prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który zdaniem Cejrowskiego wspiera „ubeków, przestępców i morderców oraz ich synów i wnuków”. Jak można proponować porozumienie z działaczami zbrodniczego systemu, ze środowiskiem, które służyło sowieckiej władzy na terenie zwanym PRL? Ja z tamtymi ludźmi porozumiewać się nie chcę. – grzmi podróżnik.
Przypomniał również, że Duda został wybrany na prezydenta przez „konkretną część narodu” i nie jest możliwe, aby był prezydentem „wszystkich Polaków”. Duda ma służyć tym, którzy go wybrali, a nie wszystkim. Ma realizować obietnice złożone wobec swojego elektoratu, a nie oglądać się na interes ubeckiej mniejszości – podkreślił.
Pan Duda nie jest charyzmatyczny ani trochę! Jest miły, kulturalny i grzeczny, ale poza tym nijaki. Sądzę, że nie jest oportunistą, więc te jego beznadziejne próby dogadzania wszystkim wynikają chyba z tego, że stara się działać w dobrym tonie – powiedział podróżnik. Duda jest jak gospodarz na weselu córki, a Polsce potrzebny jest wykidajło – dodał.
Cejrowski uderzył również w PiS. Nie interesuje mnie komfort PiS. Interesuje mnie, czy PiS wykonuje polecenia tych, którzy PiS wybrali. Niestety, nie wykonuje, bo… szuka komfortu – stwierdził Cejrowski. A ja bym chciał, żeby PiS realizował swoje obietnice nawet za cenę niewygody. PiS nam coś obiecał i teraz powinien wchodzić w konflikty, jeśli one doprowadzą do realizacji zobowiązań – dodał.
Pierwsza i najważniejsza jest sprawa aborcji. Obiecali obronę życia, ale jej nie wprowadzają, bo zakaz aborcji to dla PiS temat niekomfortowy. Trzeba było nie obiecywać, wtedy ja bym na was nie głosował. – oświadczył. Cejrowski dodał, że podobnie jak w stanie New Jersey, ekstremistyczna organizacja Antifa powinna zostać uznana za ugrupowanie terrorystyczne. Tak sądzę. I skoro PiS zrobił się miękki jak rozgotowana parówka, to może Kukizy mogłyby podobną procedurę przeprowadzić w Polsce. – podsumował.
Źródło: „Do Rzeczy”
Fot. YouTube/ROMBPL