W ostatnim czasie miało miejsce kilka transferów politycznych, ale to, o czym pisze „Fakt” może być prawdziwą sensacją. Dziennik informuje, że w Platformie Obywatelskiej jest grupa posłów, którzy prowadzą negocjacje ze Zjednoczoną Prawicą w sprawie porzucenia opozycji.
„Fakt” informuje, że zna nawet nazwiska polityków, którzy planują „ucieczkę” z PO. Redakcja nie chce ich jednak podawać do wiadomości publicznej, bo… obie strony miałyby się tego wyprzeć. Negocjacje są delikatne. Dla nich to nie jest prosta decyzja. Powiedzmy sobie szczerze: jeśli nie przejdą do nas teraz, to za dwa lata i tak nie znajdą się na listach swojej partii – mówi rozmówca gazety.
Politycy Platformy chcieliby pójść w ślady Andżeliki Możdżanowskiej, która zdecydowała się porzucić Polskie Stronnictwo Ludowe. W zamian, ugrupowanie Kaczyńskiego powierzyło jej funkcję wiceministra rozwoju. Ten ruch miał ośmielić innych polityków i pokazać, że opłaca się dołączać do obozu rządzącego.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
O tym, że PiS poszukuje kolejnych posłów, którzy byliby wzmocnieniem dla klubu PiS w Sejmie wiadomo od dawna. Kaczyński chce w ten sposób powiększyć przewagę i mieć absolutną pewność, że wszystkie ważne głosowania pójdą po jego myśli.
Jednak nie wszyscy politycy z PO, którzy negocjują transfer widzieliby siebie w gabinetach rządowych. Jak wynika z ustaleń „Faktu”, niektórzy z nich woleliby karierę samorządową. To właśnie tam liczą na wsparcie samego Kaczyńskiego lub nowego ugrupowania Jarosława Gowina.
Źródło: fakt24.pl
Fot.: flickr.com/KPRM