Paweł Rabiej zabrał głos w sprawie wyborów na prezydenta Warszawy. Polityk Nowoczesnej podkreślił, że ma „absolutną determinację”, aby startować w wyborach. Zaznaczył, że nie zamierza się wycofać, ani poprzeć kandydata PO Rafała Trzaskowskiego.
Kilka dni temu Wirtualna Polska ujawniła kulisy negocjacji Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej w sprawie wystawienia wspólnego kandydata na prezydenta Warszawy. Jak wynika z informacji portalu, wspólnym kandydatem w Warszawie miała być posłanka Nowoczesnej. Plany pokrzyżował jednak Grzegorz Schetyna, który zerwał negocjacje i bez porozumienia z pozostałymi stronami ogłosił własnego kandydata.
Zgodnie z ustaleniami „WP”, PO i Nowoczesna miały już gotowe porozumienie w sprawie wspólnego startu „zjednoczonej opozycji” w wyborach samorządowych. Porozumienie ponad politycznymi podziałami zakładało wstępnie, że kandydatką opozycji na prezydenta Warszawy będzie Kamila Gasiuk-Pihowicz, po uwagę był również brany Paweł Rabiej.
Czytaj także: Wspólnym kandydatem opozycji na prezydenta Warszawy miała być posłanka Nowoczesnej. Plany pokrzyżował Grzegorz Schetyna
Niespodziewanie Grzegorz Schetyna zerwał jednak negocjacje z Nowoczesną i wystawił własnego kandydata na prezydenta Warszawy.
Był już przygotowany tekst deklaracji o porozumieniu i wspólnych kandydatach w wyborach samorządowych. Dzień później Schetyna bez niczyjej wiedzy ogłosił, że PO wystawia Trzaskowskiego. Oszukał nas wszystkich – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską osoba z Nowoczesnej.
Schetyna nie chciał się zgodzić na to, by w stolicy na prezydenta startowała osoba z Nowoczesnej a nie PO. Kilkanaście godzin po rozmowach o tym, że podpisujemy porozumienie, zorganizował konferencję z Trzaskowskim. Wywrócił stolik do góry nogami – mówi polityk Nowoczesnej.
Dzisiaj głos w sprawie zabrał Paweł Rabiej, który zadeklarował, że wystartuje w wyborach i nie poprze kandydata PO.
Mam absolutną determinację, żeby startować w wyborach, nie wycofam się z tego wyścigu — oświadczył w TVN24 kandydat Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Paweł Rabiej. Nie wycofam swojej kandydatury i nie poprę Rafała Trzaskowskiego — dodał.
Uważam, że zawiódłbym w ten sposób te tysiące osób, z którymi robiliśmy program dla Warszawy. Zawiódłbym też setki osób, z którymi rozmawialiśmy o tym, jak zmienić Warszawę na lepszą i tych mieszkańców, którzy liczą na realne, a nie fasadowe zmiany — podkreślił Rabiej.
Źródło: wPolityce.pl, wMeritum.pl