Impreza odbyła się w sobotę 11 listopada. Szczegóły w rozmowie z portalem vg.no opisała jedna z uczestniczek wydarzenia. Po przybyciu na miejsce kobieta otrzymała bilet z wizerunkiem Adolfa Hitlera. Obsługa lokalu ubrana była w nazistowskie mundury, a nazwy podawanych drinków zamieniono specjalnie na tę okazję.
Osoby uczestniczące w imprezie bawiły się wśród drutów kolczastych zamontowanych na ścianach. W menu znalazły się drinki o nazwie „Auschwitz”, „Blitzkrieg” i „Mein Kampf” czy „Luftwaffe”. Barmani ubrani byli w mundury stylizowane na SS.
Kobieta, która opisuje wydarzenie, zapytała na miejscu jednego z pracowników obsługi, skąd pomysł na taki motyw imprezy. Ochroniarz zapewnił, że jest to „tylko zabawa”. Jeden ze współorganizatorów wydarzenia wyjaśnił, że cała impreza miała charakter humorystyczny i nie było celem organizatorów, by wychwalać nazizm. –Ludzie przebrali się wyłącznie dla zabawy – powiedział.
Pomimo powyższych zapewnień ze strony organizatorów, po tym jak sprawa ujrzała światło dzienne i rozgłos, rzecznik prasowy Unii Studenckiej przeprosił za wydarzenie.
Nazistowska impreza w Trondheim. Barmani w mundurach SS, Hitler na bilecie
W Norwegi impreza w mundurach SS a w Polsce biało czerwona flaga to już rasizm i ksenofobiahttps://t.co/Xm2d3aETt4 pic.twitter.com/BogOdVAUwJ— Prawa strona ?? (@PrawyPopulista) 17 listopada 2017
Źródło: rp.pl, Twitter.com/PrawaStrona