Podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się w Bydgoszczy, po raz pierwszy od wypadku Tomasz Gollob pokazał się publicznie. Polski żużlowiec uległ tragicznemu wypadkowi na torze w Chełmnie siedem miesięcy temu.
To pierwsza konferencja prasowa Tomasza Golloba po wypadku. Przede wszystkim polski żużlowiec podziękował na niej wszystkim, którzy udzielali mu wsparcia w tym trudnym czasie. – Przede wszystkim chcę podziękować wszystkim, którzy mnie przez ten dla mnie trudny okres wspierali. Dziękuję całej sportowej Polsce i kibicom. Pokazaliście wielkie serce. Zjednoczyliście się dla mnie. Dziękuję – mówił.
Gollob zapewnił wszystkich, że nie zamierza się poddać, choć ma świadomość, że na razie nie będzie mógł chodzić. – Gdy byłem młodym człowiekiem, to marzyłem o tytule mistrza świata i powiedziałem sobie, że muszę to osiągnąć, ale nie wiedziałem kiedy to nastąpi. Teraz mam nadzieję, że tak właśnie będzie z moim zdrowiem. Na razie nie będę chodził. Spotkacie mnie na wózku. Na pewno jednak nie zamierzam się poddać. Mam za sobą siedem miesięcy, które nie były łatwe, a pierwsze tygodnie bardzo trudne. Długo nie mogłem się oswoić z tym, co się stało – mówił zawodnik.
Czytaj także: Tomasz Gollob udzielił przejmującego wywiadu. \"Codziennie towarzyszą mi potworne bóle\
Żużlowiec zapewnił również, że w sporcie będzie go jeszcze można zobaczyć, choć na razie nie wiadomo w jakiej roli. – Sport to całe moje życie. Miałem jeszcze ogromne plany związane ze startami na żużlu, motocrossie czy nawet rajdzie Dakar. To jednak już muszę odłożyć na bok. Nie wiem jeszcze w jakiej roli, ale w sporcie jeszcze mnie zobaczycie. Trochę czasu musi jednak jeszcze upłynąć – powiedział Tomasz Gollob.
Konferencję prasową z udziałem Tomasza Golloba można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Bardzo surowa kara dla Legii Warszawa za mecz z Górnikiem!