Władze Górnika Zabrze zapowiedziały już wyciągnięcie konsekwencji po skandalicznym zachowaniu „Żabolka”, czyli maskotki drużyny. Wolontariusz, który wcielił się w postać, pozwolił sobie na zdecydowanie zbyt wiele.
Do zdarzenia doszło w piątek podczas spotkania Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok. Górnik wygrał u siebie 3:1 i utrzymał pozycję lidera LOTTO Ekstraklasy wyprzedzając Legię Warszawa i Koronę Kielce. Jagiellonia zajmuje z kolei szóstą pozycję.
Samo spotkanie wzbudziło bardzo duże emocje, ponieważ to Jagiellonia pierwsza objęła prowadzenie, a Górnik musiał odrabiać straty. Przez pewien czas na tapecie nie byli jednak piłkarze, a maskotka Zabrzan.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W pewnym momencie „Zabolek”, bo tak nazywa się maskotka kibiców Górnika, pobiegł w kierunku trybuny z kibicami Jagiellonii Białystok. Maskotka zaczęła ich prowokować i jeśli skończyłoby się na jedynie machaniu, nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego. W pewnym momencie widać jednak jak „Żabolek” wyciąga w stronę trybun środkowy palec. Wolontariusz chyba szybko się zreflektował i po chwili ponownie zaczął machać rękami, jednak całe zdarzenie zostało uwiecznione na nagraniu.
To jeszcze nie wszystko. Chwilę później maskotka wypięła się tyłem w kierunku kibiców. W stronę „Żabolka” poleciały lekkie przedmioty, w tym kubki na napoje. Ostatecznie interweniowała też ochrona, która kazała maskotce odejść z miejsca.
Zachowanie maskotki spotkało się z reakcją klubu, który wydał specjalne oświadczenie w sprawie. „Reakcja Klubu była natychmiastowa. Zachowanie wolontariusza, który w tym meczu wcielił się w rolę maskotki było niewłaściwe. Klub wyciągnie właściwe wnioski na przyszłość, by prezentowane zachowanie już się nie powtórzyło” – czytamy.
Nagranie dokumentujące zachowanie „Żabolka” można zobaczyć poniżej.