Wokół głośnego zatrzymania słynnej piosenkarki Doroty R. narosło wiele nieścisłości. W mediach wybuchła prawdziwa burza, która sprzyjała powstawaniu kolejnych wersji rzekomego przebiegu wydarzeń. Wszystko to postanowił sprostować adwokat wokalistki. Opublikował w tym celu specjalne oświadczenie.
W środę ubiegłego tygodnia ok. godz. 6 rano do drzwi znanej wokalistki zapukali policjanci. Choć cała interwencja trwała aż kilka godzin, to ostatecznie udało się ją doprowadzić do prokuratury gdzie usłyszała zarzuty. Chodzi o sprawę jej byłego narzeczonego Emila Haidara. Piosenkarka miała rzekomo wynająć bandytów, którzy mieli próbować go zastraszyć. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
W mediach wybuchła burza. Dziennikarze prześcigali się w prezentowaniu kolejnych ustaleń dotyczących przebiegu zatrzymania. Teraz okazuje się, że wiele z tamtych doniesień mijało się z prawdą. Wszystko to postanowił sprostować adwokat piosenkarki Adam Gomułka.
Pełnomocnik zdementował plotki o tym jakoby Dorota R. miała stawiać opór interweniującym policjantom. Wszystko odbyło się w sposób wyjątkowo sprawny i szybki, a czas jaki upłynął od jej zatrzymania do chwili rozpoczęcia przesłuchania w prokuraturze wynosił łącznie nieco ponad 3 godziny. – napisał Gomułka.
Adwokat dodał, że piosenkarka została zamieszana w całą sprawę bez własnej wiedzy. Pojawiły się również oskarżenia pod adresem strony przeciwnej o to, że wykorzystuje ona organa ścigania w sposób instrumentalny.
Cała treść oświadczenia dostępna TUTAJ.
Źródło: wmeritum.pl; radiozet.pl
Fot.: wikimedia/Jakub Kocój Kubakocoj