Kilka dni temu na łamach wMeritum.pl informowaliśmy o wywiadzie, którego Mateusz Kijowski udzielił portalowi Natemat.pl. Opowiadał w nim o swojej trudnej sytuacji finansowej oraz chęci wyjazdu za granicę, gdzie mógłby podjąć pracę zarobkową. Teraz, wertując media społecznościowe, trafiliśmy na inny wywiad z udziałem byłego lidera KOD.
W rozmowie przeprowadzonej z działaczem KOD-u, Kijowski również opowiada o swojej sytuacji finansowej. Przyznaje, iż trudno mu powiedzieć, że ma na utrzymaniu rodzinę, gdyż nie zarabia żadnych pieniędzy. Dodaje, że gdyby nie wsparcie znajomych, którzy m.in. robią mu zakupy lub podwożą w różne miejsca, byłoby naprawdę ciężko.
Kijowski oświadczył również, że sporym problemem jest dla niego zakup biletu na komunikację miejską. Kupienie biletu na kolejkę podmiejską, żeby dojechać i wrócić, to już jest problem. Jeszcze bym musiał dwa bilety autobusowe dorzucić, albo na metro i to już może się okazać, iż jest to wydatek przekraczający możliwości. Regularnie zastanawiamy się również, czy następnego dnia będzie za co zrobić zakupy. Czy dzieci będą miały co zjeść przed szkołą, czy po szkole – mówił były lider KOD.
Trudne sprawy❗️❗️❗️
Spowiedź Mateusza:
– Kupienie biletu komunikacji miejskiej to problem. To wydatek przekraczający możliwości. Zastanawiamy się czy następnego dnia będzie za co zrobić zakupy.
– Dobrze że są przyjaciele, którzy robią czasami zakupy.żal.pl????? pic.twitter.com/xLPgke8b6J
— PikuśPOL (@pikus_pol) 28 listopada 2017