Młodzi gracze Anderlechtu Bruksela zwyciężyli w 13. edycji rozgrywanego w Warszawie międzynarodowego turnieju Legia Cup. Królem strzelców został zawodnik „Fiołków” , 10-letni Rayan Akheidiou, który po ostatnim meczu udzielił wywiadu Bożydarowi Iwanowowi. Młodziutki piłkarz został zapytany o podstawowego napastnika Anderlechtu, Łukasza Teodorczyka i udzielił… zaskakująco szczerej odpowiedzi.
W tegorocznej edycji Legia Cup, oprócz ekipy gospodarzy, udział wzięły takie drużyny jak: Manchester City, Manchester United, Feyenoord Rotterdam czy Anderlecht Bruksela. Zwycięzcami turnieju została drużyna „Fiołków”, a najlepszym strzelcem jej piłkarz, 10-letni Rayan Akheidiou, który na swoim koncie zapisał 9 goli i 5 asyst.
Po ostatnim spotkaniu młodzian został zaproszony przez reportera Polsat Sport, Bożydara Iwanowa, przed telewizyjne kamery. Akheidiou był wyjątkowo stremowany. Dziennikarz postanowił rozluźnić atmosferę i zapytać gracza Anderlechtu, czy chciałby w przyszłości grać jak Łukasz Teodorczyk, zawodnik pierwszej drużyny „Fiołków”. Ku zaskoczeniu pytającego, młodziutki piłkarz… zaprzeczył, a po chwili wyjaśnił, że popularny „Teo” nie jest jego idolem, gdyż rzadko trafia do siatki przeciwnika.
Czytaj także: Legia Cup 2017: zwycięstwo Anderlechtu Bruksela
Szczerość dzieci jest piękna. Król strzelców #LegiaCup 10-letni Rayan Akheidiou (9 goli, ale też 5 asyst) zapytany, czy chciałby być jak Łukasz Teodorczyk ? pic.twitter.com/MN1UGqoVfu
— Przemysław Zych (@PrzemZych) 28 listopada 2017
I trudno mu się dziwić. W tym sezonie Teodorczyk zdobył zaledwie 3 bramki w 19 rozegranych meczach. To w porównaniu do poprzedniego sezonu prawdziwa przepaść. W minionej kampanii Polak zdobył bowiem 20 bramek w lidze belgijskiej, dzięki czemu zapewnił sobie koronę króla strzelców, a do tego dołożył także 10 trafień we wszystkich innych rozgrywkach.
źródło: Twitter/Przemysław Zych, Polsat News
Fot. Polsat News screen