Kolejny kraj wprowadza zakaz palenia tytoniu w sytuacji, gdy samochodem podróżuje dziecko. Tym razem tego typu przepis chcą wprowadzić władze Flandii i Walonii w Belgii.
Belgia nie jest pierwszym krajem, w którym obowiązywałyby tego typu przepisy. Podobnie jest między innymi w Wielkiej Brytanii, gdzie zarówno pasażer, jak i kierowca, którzy palą w aucie w obecności dziecka, mogą otrzymać mandat w wysokości 50 funtów. Przy dzieciach nie wolno palić także we Francji oraz Australii.
Teraz wiele wskazuje na to, że podobne uregulowania zostaną wprowadzone w Belgii. Wprawdzie obecnie trwają dopiero prace parlamentarne, ale niemal wszyscy są zgodni, że taki przepis jest potrzebny. Aż 90 procent Belgów uważa, że zakaz palenia w samochodzie w obecności dziecka jest słuszny. Pozostaje kilka kwestii spornych, jak na przykład ustalenie górnej granicy wieku dziecka. Niektórzy uważają, że powinna ona wynosić w tym przypadku nie 18, ale 16 lat.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Prawdopodobnie przepisy w Belgii zaczną obowiązywać pod koniec przyszłego roku. A co grozi kierowcom, którzy nie będą chcieli powstrzymać się od zapalenia papierosa przy dziecku? W takim przypadku otrzymają mandat w wysokości 150 euro. Cóż, chyba bardziej się opłaca jednak zatrzymać i zapalić poza autem.
Czytaj także: Lawina w Tatrach porwała turystów!