Ale ten czas leci… – napisał na Facebooku Artur Szpilka. Pięściarz użył tego sformułowania w związku z porównaniem dwóch fotografii, którego dokonał na swoim profilu społecznościowym.
Ostatnia fota na wolności …i pierwsza po wyjściu ?? ale ten czas leci … – napisał Szpilka w serwisie Facebook. Pod wpisem zamieścił dwie fotografie, jedna z nich została wykonana w ostatnim czasie, zaś druga sześć lat temu, po wyjściu pięściarza z zakładu karnego.
Szpilka opuścił Zakład Karny w Tarnowie w 2011 roku. Pięściarz odsiadywał w nim półtoraroczny wyrok za udział w bójce. Cieszę się, że wreszcie wyszedłem, wszystko jest w porządku, teraz chcę spędzić trochę czasu z rodziną, a potem wracam do boksu. Już się nie mogę doczekać pierwszej walki! – mówił chwilę po wyjściu z więzienia.
Pięściarz przyznał, że w areszcie nie próżnował. Intensywnie ćwiczył, głównie siłowo, przez co nabrał masy mięśniowej. Robiłem 1000 pompek na więziennych kubkach, na taboretach. Czasem na grzbiecie z koleżką, co ważył ponad 100 kg. Wody nalewałem do torby foliowej i ćwiczyłem jak hantlami – opowiadał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
źródło: Facebook, przegladsportowy.pl, sport.pl
Fot. YouTube/Artur Szpilka