Zmiana na fotelu premiera wywołała konsternację wielu zagorzałych zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Wielu nie rozumie powodów, dla których z funkcji została odwołana Beata Szydło, a w jej miejsce powołano Mateusza Morawieckiego. Być może pewne światło rzuca na sprawę tajemniczy wpis Krystyny Pawłowicz.
Powody zmiany na fotelu premiera były wczoraj wieczorem przedstawiane klubowi PiS przez samego Jarosława Kaczyńskiego. Choć jak dotąd nie zostały one w sposób przekonujący przedstawione opinii publicznej, to pewne światło na tę sprawę rzuca wpis posłanki Krystyny Pawłowicz na Facebooku.
Pawłowicz uspokaja zwolenników partii rządzącej deklarując, że „wszystko jest pod kontrolą”. Posłanka dodaje, że zmiana jest spowodowana polityką sił nieprzychylnych PiS-owi, które w retoryce partii rządzącej przyjęło się określać mianem „ulica i zagranica”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Co więcej, polityk PiS zdradza, że zmiana na stanowisku premiera wiąże się również z pewną rolą jaką w przyszłości ma jeszcze odegrać Beata Szydło. Pani Premier Beata Szydło jeszcze wkroczy do akcji. Do ważnej akcji ! – zapewnia Pawłowicz, ale nie zdradza, o co konkretnie może chodzić. Niektórzy komentatorzy sugerują, że być może Szydło wystartuje w wyborach na prezydenta stolicy. Nie wykluczone również, że w przyszłości była premier może ubiegać się również o funkcję prezydenta Polski.
Źródło: Facebook.com
Fot.: Youtube/Radio Maryja