Na dzisiejszej konferencji prasowej, w związku z rozpoczynającym się posiedzeniem senatu, głos zabrał Marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Głównymi tematami była przyszłość ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym, a także wczorajsze podpalenie biura poselskiego Beaty Kempy.
Karczewski stwierdził, że emocje są zbyt duże i politycy powinni dążyć do tego aby one opadły: „Wysoka temperatura doprowadza do ekstremalnych zachowań , przekraczane są kolejne bariery (…) narażane są nasze biura nasze rodziny, co pokazuje że zbliżamy się do bardzo złego czasu.”
Karczewski wyraził jednak nadzieję, że zbliżające się święta będą okazją do wyciszenia politycznych emocji o raz wspólnego podzielenia się opłatkiem przez polityków. Wyraził nadzieję, że ustawy mogą być przyjmowane w sposób godny, a politycy mogą odnosić się do siebie ze wzajemnym szacunkiem.
Czytaj także: \"Konstytucja 3 maja to przełom z wielu punktów widzenia\". Historyk wyjaśnia dlaczego
Marszałek Senatu został również zapytany o gorący temat ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym. Senat ma rozpocząć procedowanie ustaw o 15. Pytany o poprawki, Karczewski stwierdził, że „sam nie planuje zgłosić żadnej”, jednakże każdy senator może takowe zgłosić i będą one procedowane w normalnym trybie. Zapytany o opinie wydane przez biuro legislacyjne, stwierdził że jest to jedynie opinia a nie zdanie wiążące Senat.
O godzinie 15, wtedy co Senat rozpocznie procedowanie ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym, swoją manifestację pod budynkiem Senatu zapowiedzieli Obywatele RP. Jako, że będą to kolejne święta, podczas których procedowane będą ustawy zmieniające strukturę wymiaru sprawiedliwości, apel Marszałka Karczewskiego o wyciszenie emocji nie wydaje się mieć wielkich szans powodzenia…
źródło: tvp info