Do nietypowej sytuacji doszło podczas emisji wczorajszego programu „W tyle wizji” na antenie TVP Info, do studia… wbiegł pies. Zwierzęciem zaopiekowała się współprowadząca program, Magdalena Ogórek.
Cała sytuacja miała miejsce chwilę po emisji materiału z udziałem Jana Rulewskiego, senatora PO, który na obrady Wyższej Izby Parlamentu przybył… w masce na twarzy (KLIK). We wspomnianym materiale zachowanie polityka zestawiono z fragmentami filmu „Maska” z Jimem Carrey’em w roli głównej. Gdy oczom widzów programu ponownie ukazali się prowadzący: Wiktor Świetlik oraz Magdalena Ogórek, publicystka trzymała już na rękach… psa.
Jeszcze przed wyemitowaniem materiału Ogórek alarmowała, że po studiu biega zwierzak, który, jak oznajmiła, „schował się za panem operatorem i wybił ją z równowagi”.
OD 22:05 do 25:00
Czy wbiegnięcie psa do studia było zaplanowane i miało na celu podniesienie atrakcyjności programu? Niewykluczone. Już we wstępie widzimy bowiem, że w studiu realizatorskim jeden z mężczyzn trzyma zwierzaka na rękach.
To nie pierwsza kuriozalna sytuacja na antenie „W tyle wizji”. Podczas jednego z lutowych programów na antenie zjawił się mężczyzna, który… zaczął myć szybę. Wprawił tym w rozbawienie jedną z prowadzących Dorotę Łosiewicz. Wówczas również pojawiły się spekulacje, iż była to zaplanowana akcja twórców programu.
źródło: wMeritum.pl, TVP Info
Fot. TVP Info screen