Prezydent Andrzej Duda był gościem programu „Dorota Gawryluk Zaprasza” na antenie Polsat News. Rozmowa dotyczyła m.in. reformy wymiaru sprawiedliwości, zmiany na stanowisku premiera oraz relacji z Unią Europejską. Prezydent odniósł się również do polityki MON pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza.
Andrzej Duda otwarcie przyznał, że nie jest do końca zadowolony z działalności ministra i zasugerował, że w związku z tym może być potrzebna zmiana na stanowisku szefa MON.
To jest trudna współpraca ponieważ w wielu punktach mam odmienne zdanie niż minister Macierewicz i ja to artykułuję. Minister też nie zawsze zgadza się ze mną. Na nim spoczywa odpowiedzialność za bieżące prowadzenie spraw związanych z obroną narodową, bo jest ministrem obrony i po prostu trzeba też ministra z tego rozliczać w jaki sposób jest realizowana modernizacja, są wydawane te pieniądze na polskie wojsko. Mam na ten temat z jednej strony informacje, z drugiej w wielu punktach swoje zdanie i nie ukrywam że mam też wiele wątpliwości. Mam sporo wątpliwości. Chciałbym żeby to wszystko funkcjonowało lepiej – mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.
Czytaj także: Polacy chcą dymisji Macierewicza? Znamy wyniki najnowszego sondażu
Mieliśmy mieć śmigłowce dla polskiej armii, nie mamy ich. Mieliśmy mieć je w zeszłym roku. Minister osobiście obiecywał w mediach że one będą. Nie ma ich. To takie elementy które mnie ogromnie martwią. Jeżeli okaże się że modernizacja nie jest prowadzona sprawnie, to chociażby z tej przyczyny zmiana jakaś będzie potrzebna – podkreślił.
— Robert Kwit (@KwitRobert) 20 grudnia 2017
Źródło: Twitter.com/KwitRobert 300polityka.pl