Autor skandalicznego artykułu nt. lekarzy rezydentów wróci do TVP. „Został już wystarczająco ukarany”

Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, Ziemowit Kossakowski, autor skandalicznego artykułu na temat protestujących lekarzy rezydentów, wróci do TVP. Kossakowski został zawieszony w połowie października 2017 r., wkrótce po publikacji na portalu TVP.info tekstu „Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem”.

Celem tekstu było zdeprecjonowanie uczestników protestu. Problem w tym, że autor artykułu stworzył ogólny obraz protestujących na podstawie wątpliwych przesłanek… W tekście znajdowały się screeny z kont młodych lekarzy w mediach społecznościowych. Jakie zarzuty zostały formułowane wobec medyków?

1. Katarzynie Pikulskiej zarzucono „szereg zagranicznych wojaży”. Okazało się, że twarz protestu regularnie odwiedza egzotyczne zakątki świata, choć – jak twierdzą jej obrońcy – przynajmniej niektóre z nich są przy okazji pomocy przy akcjach humanitarnych – napisano w tekście. Tymczasem okazuje się, że „wojaże” Pikulskiej, która jest ortopedą były związane z misją Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej w Iraku. Organizacja wysyła wolontariuszy na tereny objęte wojną, głodem i poważnymi brakami w służbie zdrowia. Mój znajomy, Paweł Szczuciński pamięta Katarzynę Pikulską z Kurdystanu. 50 km od Mosulu, ratowała bezinteresownie życie ludzi ryzykując swoje. Ta drobnej postury dziewczyna ma lwie serce. Brawo Pani Lekarz – napisał na Facebooku Marek. Jakubiak. 
2. Kolejnym wywołującym oburzenie TVP rezydentem był Rynkiewicz, który „podobnie do Pikulskiej jest miłośnikiem zagranicznych podróży. Ponadto gustuje w kanapkach z kawiorem i drogich trunkach”. Jak trafnie skomentował dziennikarz wp.pl: „Trudno nie wspomnieć, że wytropiony przez dziennikarzy oraz internetowych trolli niemoralny kawior kosztuje w markecie 9 złotych z groszami”.
3. Wisienką na torcie był lekarz-rezydent, którego największym grzechem jest… fotografia niemieckiego parlamentu zamieszczona przez niego na Facebooku. Co w związku z tym, chciałoby się zapytać? Autor artykułu nie raczy jednak tego wyjaśniać, zamiast tego posługuje się wpisami „prawdziwych patriotów”, którzy już dobrze wiedzą, że to nie polski, a NIEMIECKI lekarz, który powinien „długo głodować”.

Pod wpisem na Twitterze znalazło się prawie 400 komentarzy. Internauci wyrażali swoje oburzenie narracją kreowaną przez TVP wobec młodych lekarzy. W efekcie TVP Info przeprosiło lekarkę i zawiesiło autora tekstu o „rezydentach i kawiorze”.

Czytaj także: Nagłówek artykułu TVP Info o protestujących lekarzach wywołał ogromne kontrowersje. \"Szczujnia jak za twardej komuny\

Autor tekstu o rezydentach i kawiorze został zawieszony. Panią dr Katarzynę Pikulską, jako szef portalu TVP Info przepraszam – napisał Redaktor Naczelny portalu TVP Info. W sprawie zawieszenia wypowiedziało się także Centrum Informacji TVP, które wydało oświadczenie w tej sprawie.

„Decyzja zarządu TVP Ziemowit Piast Kossakowski zawieszony w wykonywaniu obowiązków na czas nieokreślony. Powodem poważne zastrzeżenia do rzetelności – napisał Maciej Stanecki, członek zarządu TVP.

Wszystko wskazuje na to, że Kossakowski wróci jednak do TVP.

Według nieoficjalnych informacji obecna umowa Kossakowskiego z publicznym nadawcą wygasa z końcem br. Kossakowski ma wrócić do TVP. Jacek Kurski w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” stwierdził, że prawdopodobnie z początkiem przyszłego roku Ziemowit Kossakowski wróci do pracy w Telewizji Polskiej.

Chyba wróci od nowego roku. Czeka go degradacja. Będzie terminował w WOT albo w portalu – powiedział, a na sugestię dziennikarki, że Kossakowskiego zawieszono w redakcji TVP.info, zaznaczył: „No to chyba w WOT”.

Dla Kurskiego Kossakowski został już wystarczająco ukarany. Dla młodego człowieka być zawieszonym przez trzy miesiące to sporo – ocenił.

Jednocześnie Jacek Kurski odniósł się do zarzutów o stronniczość i agitację na rzecz partii rządzącej.

Telewizja Polska ma być przeciwwagą dla przekazu głównych nadawców prywatnych. Chcę, żeby ludzie poddawani praniu mózgu przez Polsat i przede wszystkim TVN, mieli prawo do prawdziwej informacji. W telewizji publicznej dostają co innego niż tam – podkreślił. Nawet jak nie jesteśmy ideałem prawdy, to jesteśmy jej bliżsi niż tamci – dodał.
Źródło: wirtualnemedia.pl, wMeritum.pl