Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do kolejnych spekulacji ws. zmian w Radzie Ministrów. Podczas konferencji prasowej powiedział, że rekonstrukcja będzie miała miejsce po święcie Trzech Króli.
Od kilku miesięcy temat rekonstrukcji rządu co pewien czas powraca. Dziennikarze regularnie informują o kolejnych koncepcjach i próbują przewidywać, kto straci stanowisko. Tymczasem zapowiadanej rekonstrukcji jak nie było, tak nie ma.
Po zmianie na stanowisku Prezesa Rady Ministrów, Mateusz Morawiecki przejął gabinet w identycznym składzie. Natomiast zmieniono jedynie jego bezpośrednie zaplecze. Stanowisko szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów objął Michał Dworczyk (zastępując Beatę Kempę), rzeczniczką rządu została Joanna Kopcińska (zastąpiła Rafała Bochenka). Natomiast Marek Suski został szefem gabinetu politycznego.
Czytaj także: Premier Morawiecki poinformował, kto zajmie nową funkcji w rządzie. Będzie odpowiadać za pomoc humanitarną i uchodźców
Ostatecznie Beata Szydło stanęła na czele Komitetu Społecznego Rady Ministrów, natomiast Beata Kempa będzie odpowiedzialna za pomoc humanitarną oraz uchodźców.
Premier o rekonstrukcji
Po objęciu przez Mateusza Morawieckiego funkcji premiera, politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele zapowiadali, że rekonstrukcja rządu będzie miała miejsce w niedalekiej przyszłości. Pozostawało jednak pytanie o szczegółową datę.
W środę podczas konferencji prasowej wypowiedział się na ten temat premier Morawiecki. Szef rządu określił konkretny okres, po którym możemy spodziewać się zmian.
„Po święcie Trzech Króli, myślę że w krótkim terminie po tej dacie, będziemy mogli poznać już wszystkie możliwe zmiany w ramach Rady Ministrów, wiec proszę poczekać jeszcze chwilę” – powiedział premier.