Marcin Makowski, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”, WP i Radia Kraków, opublikował na Twitterze wpis, w którym opisał sytuację, jaka miała miejsce w studiu TVP Info. Dziennikarz został zaproszony, aby skomentować bieżące wydarzenia polityczne. Jego wejście na antenę nie doszło jednak do skutku.
Marcin Makowski poinformował wczoraj na Twitterze, że po godz. 16:30 będzie gościł na antenie TVP Info. Godzinę później był jednak zmuszony przeprosić widzów, ponieważ nie pojawił się na wizji. Dziennikarz wyjaśnił, że stało się to z przyczyn niezależnych od niego i opisał kulisy całej sytuacji.
Przepraszam widzów, ale jednak bez wejścia do @tvp_info. Pół godziny siedzenia w studio, zamiast tego konferencja MON, która była planowana wcześniej. Niestety to coraz częstsza praktyka z gośćmi w studiach poza Warszawą. Szanujmy siebie i pracę ludzi na miejscu – napisał na Twitterze.
Po 16:30 w @tvp_info. Do zobaczenia.
— Marcin Makowski (@makowski_m) 27 grudnia 2017
Przepraszam widzów, ale jednak bez wejścia do @tvp_info. Pół godziny siedzenia w studio, zamiast tego konferencja MON, która była planowana wcześniej. Niestety to coraz częstsza praktyka z gośćmi w studiach poza Warszawą. Szanujmy siebie i pracę ludzi na miejscu.
— Marcin Makowski (@makowski_m) 27 grudnia 2017
Źródło: Twitter.com