Kamil Stoch udanie wystartował w Turnieju Czterech Skoczni. W dwóch pierwszych konkursach, które odbywały się w Oberstdorfie oraz Garmisch-Partenkirchen, stawał na najwyższym stopniu podium. Oprócz prestiżu związanego ze zwycięstwami, nasz rodak znacznie powiększył zasobność swojego portfela.
Konkursy wchodzące w skład Turnieju Czterech Skoczni traktowane są jak normalne zawody Pucharu Świata. Punkty, które zdobędą skoczkowie wliczane są do ogólnej klasyfikacji, identyczne są również stawki za zajęcie konkretnych miejsc w zawodach (na gratyfikację pieniężną mogą liczyć zawodnicy, którzy zajmą miejsca od 1 do 30).
Triumfator konkursu otrzymuje kwotę w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich (w przeliczaniu na złotówki daje to ok. 36 tys. złotych). Dzięki zwycięstwom w Oberstdorfie oraz Ga-Pa na konto Kamila Stocha spłynęło więc niemal 72 tys. złotych!
Czytaj także: Kamil Stoch skomentował wysokość nagród za TCS. Nie był zadowolony
Niemałe pieniądze zarobił także Dawid Kubacki, aktualnie trzeci zawodnik TCS. Skoczek, który w Oberstdorfie zajął trzecią pozycję, zaś w Ga-Pa uplasował się dwunastym miejscu zarobił kwotę oscylującą w granicach 30 tys. złotych.
Kolejny konkurs w TCS odbędzie się 4 stycznia. Skoczkowie staną do rywalizacji na Bergisel w Innsbrucku.
źródło: sportowefakty.pl
Fot. Wikimedia/Marzecky