13 stycznia jest ważnym dniem dla Polskiej Wódki, która tak jak francuski koniak, czy szkocka whisky jest wpisana na listę chronionych oznaczeń geograficznych. Według badania dla Fundacji Polska Wódka, tylko 1/3 Polaków wie, że kolebką tego trunku jest nasz kraj*. W budowaniu narodowej dumy ma pomóc Muzeum Polskiej Wódki, które już za kilka miesięcy zostanie otwarte na warszawskiej Pradze-Północ, w Centrum Praskim Koneser.
Polska jest największym producentem wódki w Unii Europejskiej oraz czwartym na świecie po Rosji, USA i Ukrainie. Co więcej, według niezbitych faktów historycznych, to właśnie nasz kraj jest uznawany za ojczyznę wódki. Fakt ten nie jest jeszcze powszechnie znany, co potwierdzają wyniki badania Kantar TNS* przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Polska Wódka wśród ponad 500 turystów z kraju i zagranicy, którzy odwiedzili Warszawę zeszłego lata. 61% respondentów uważa, że ojczyzną wódki jest Rosja. Polskę w tej roli wskazało 33% rodaków oraz 15% turystów z Niemiec, 17% z Wielkiej Brytanii oraz 20% z Francji. Muzeum Polskiej Wódki ma pomóc zmienić te statystyki i budować świadomość tego narodowego trunku, z którego powinniśmy być dumni, tak jak Szkoci z whisky, czy Francuzi z koniaku.
– Polska Wódka ma miliony fanów i lojalnych konsumentów na całym świecie. Widzimy potrzebę promocji narodowego dziedzictwa, z którego Polacy mogą być i są dumni. Otwarcie pierwszego na planecie Ziemia Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie, będzie kolejnym, po wpisaniu trunku na listę chronionych oznaczeń geograficznych oraz wprowadzeniu definicji Polskiej Wódki, ważnym dniem w historii naszego narodowego trunku – mówi Andrzej Szumowski, Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka, które jest patronem muzeum.
Czytaj także: Przewodnicy po Muzeum Polskiej Wódki poszukiwani!
Obowiązująca od pięciu lat (13 stycznia 2013 roku) definicja Polskiej Wódki po nowelizacji, szczegółowo określa, jakie wódki mogą stosować chronione oznaczenie geograficzne „Polska Wódka/Polish Vodka”. Po pierwsze, do jej produkcji można użyć wyłącznie pięciu tradycyjnych polskich zbóż (pszenicy, żyta, pszenżyta, jęczmienia i owsa) albo ziemniaków wyrosłych na polskiej ziemi. Po drugie, poza krajowym pochodzeniem surowców, wszystkie etapy produkcji (poza butelkowaniem) muszą odbywać się na terenie Polski. Tylko produkty alkoholowe spełniające te kryteria mogą być nazywane Polską Wódką. Jej wielowiekową bogatą historię oraz proces produkcji już za kilka miesięcy poznamy w Muzeum Polskiej Wódki na terenie dawnej Wytwórni Wódek „Koneser”, na warszawskiej Pradze-Północ.
CZY WIESZ, ŻE…
- Wieść niesie, że w 1915 roku na warszawską ulicę wylano 10 000 000 litrów wódki. Ta zaskakująca sytuacja miała miejsce na ulicy Ząbkowskiej. Wszystko za sprawą rosyjskich żołnierzy, którzy opuszczając Warszawę w 1915 roku, dostali rozkaz zniszczenia zgromadzonych przy Ząbkowskiej zapasów tego alkoholu.
- Dawniej Warszawiacy zajadali się porcją nóżek w galarecie serwowaną z dwoma kieliszkami Polskiej Wódki. Zestaw nosił nazwę „lorneta z meduzą” i był swego czasu niezwykle popularną przekąską!
- Pałac Kultury i Nauki mierzy 237 metrów. Do stworzenia wieży o takiej samej wysokości potrzeba około 846 półlitrowych butelek Polskiej Wódki.
Czytaj także: Kapitan Bomba powróci?!