Antoni Macierewicz wygłosił swój cykliczny felieton na antenie TV TRWAM i Radia Maryja. Była to pierwsza wypowiedź polityka dla tych mediów po odwołaniu go z funkcji szefa MON.
We wstępie swojego felietonu Macierewicz podziękował wszystkim, którzy wspierali go w trakcie piastowania funkcji ministra obrony narodowej. Przyznał również, że po dymisji otrzymał wiele krzepiących wiadomości. Dostałem od państwa nie setki, ale tysiące różnorodnych informacji, maili, sms-ów, telefonów. W bezpośrednich kontaktach wyrażaliście Państwo z Rodziny Radia Maryja po prostu troskę, ale i podziękowanie za to, co w wojsku zostało przez ostatnie lata zrobione – powiedział.
Były szef MON przypomniał również o wszystkich, którzy przez dwa lata współpracowali z nim w resorcie obrony. Warto pamiętać o żołnierzach szeregowych, o podoficerach i oficerach, wreszcie o pracownikach cywilnych wojska, którzy bardzo się w te zmiany zaangażowali. Za te podziękowania, które objęły tak dużą rzeszę ludzi, raz jeszcze serdecznie dziękuję. Nie mogę wyjść z podziwu, jak bardzo wielkie jest zainteresowanie i troska w Polsce o armię – akcentował Antoni Macierewicz.
Ze strony polityka padły również bardzo ważne słowa skierowane do jego następcy, Mariusza Błaszczaka. Macierewicz zapewnił bowiem, że będzie wspierał go w działaniach na rzecz obronności naszego kraju. Zrobię wszystko, żeby wspierać rząd, żeby wspierać pana ministra Błaszczaka, żeby wspierać tych wszystkich, którzy będą kontynuowali zmiany. Przynajmniej na kilku polach będzie jeszcze wiele do zrobienia – zadeklarował.
źródło: radiomaryja.pl
Fot. Wikimedia/Silar