Córka Donalda Tuska zabrała głos w sprawie aborcji. Zadała swoim czytelniczkom ważne pytanie

Katarzyna Tusk zabrała głos w sprawie debaty dotyczącej prawa aborcyjnego w Polsce. Córka byłego premiera uważa, że żadna regulacja nie powinna zmuszać kobiet do podjęcia takiej czy innej decyzji dotyczącej ciąży. Wskazuje jednocześnie, że kobiety „zrobią wszystko, aby ocalić swoje dzieci”.

Katarzyna Tusk rzadko wypowiada się na tematy polityczne, teraz jednak postanowiła zrobić wyjątek. Córka byłego premiera powadzi popularnego bloga o tematyce lifestylowej „Make Life Easier”. Oprócz strony internetowej i konta na Facebooku korzysta również z serwisu Instagram. I to właśnie tam pojawił się wpis na temat prawa aborcyjnego w naszym kraju.

Na Instastory Kasia Tusk  napisała: Parę razy zastanawiałam się już, dlaczego kobiety, które z własnej woli podjęły decyzję o donoszeniu ciąży zagrażającej ich zdrowiu czy urodzeniu poważnie niepełnosprawnego dziecka mają służyć jako argument przemawiający za zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Przecież są one najlepszym dowodem na to, że kobiety kochają swoje dzieci, pragną ich, zrobią wszystko, aby je ocalić i żaden przepis tego nie zmieni” .

Czytaj także: Mocny wpis Karoliny Korwin-Piotrowskiej pod adresem opozycji. Poszło o głosowanie ws. aborcji. \"Jesteście tanimi politycznymi dziwkami\

W dalszej części swojego wpisu Kasia Tusk zwróciła się z pytaniem do swoich czytelniczek oraz innych blogerek.  Czy gdybyś to Ty znalazła się w takiej sytuacji nie chciałabyś móc powiedzieć: Tak, chcę urodzić to dziecko mimo wszystko, podjęłam taką decyzję, a nie zostać do tego prawnie zmuszona? – zapytała autorka bloga Make Life Easier.

Przypomnijmy, w głosowaniu nad projektem ustawy „Ratujmy kobiety 2017”, który zakładał liberalizację przepisów dopuszczających aborcję nie wzięła udział duża grupa posłów Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej. To zaważyło na tym, że projekt trafił do śmietnika. Zabrakło zaledwie kilku głosów, aby skierować go do dalszych prac w komisji sejmowej.

W wyniku zaistniałej sytuacji troje posłów Nowoczesnej: Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski, zdecydowało się zawiesić swoje członkostwo. Inny z parlamentarzystów, Adam Cyrański, postanowił zaś całkowicie opuścić struktury partii.

Źródło: Instagram.com, wMeritum.pl