Oficjalne kanały social media Crystal Palace poinformowały o tym, że Jarosław Jach podpisał 3,5-letni kontrakt z londyńską drużyną. 24-letni obrońca poprzednio bronił barw Zagłębia Lubin, w którym został zauważony przez selekcjonera reprezentacji Polski – Adama Nawałkę.
Sygnały świadczące o tym, iż Jach opuści Zagłębie pojawiły się już w zeszłym tygodniu. Obrońca nie wziął udziału w środowym sparingu swojego zespołu, a w piątek nie poleciał razem z drużyną na obóz przygotowawczy. Okazuje się, że absencja zawodnika jest związana z jego wyjazdem do Anglii na testy medyczne. Piłkarz ma niebawem wzmocnić trzynasty zespół Premier League, londyńskie Crystal Palace.
Informację o możliwym transferze Polaka potwierdził opiekun Crystal Palace, były selekcjoner reprezentacji Anglii, Roy Hodgson. Obserwowaliśmy go od jakiegoś czas, przyjechał do nas, przeszedł testy medyczne i mamy nadzieję, że podpiszemy kontrakt – powiedział doświadczony trener.
Czytaj także: Jarosław Jach przejdzie do Crystal Palace. Potwierdził to trener Londyńczyków
Hodgson przyznał również, że wraz z Jachem do zespołu trafi Erdak Rakip. Szwed ma zostać wypożyczony z Benfiki Lizbona. Szkoleniowiec Crystal Palace powiedział, że transfery obu zawodników są dla klubu inwestycją w przyszłość.
Świeżo upieczony reprezentant Polski
Jach to świeżo upieczony kadrowicz Adama Nawałki. Młody obrońca, który wcześniej stał się jedną z czołowych postaci reprezentacji U-21, zadebiutował w pierwszej drużynie narodowej w listopadowym starciu z Urugwajem. Polacy zremisowali z południowoamerykańskim zespołem 0-0, a Jach był jedną z najjaśniejszych postaci w ekipie biało-czerwonych.
Drugi mecz defensor Zagłębia rozegrał dwa dni później przeciwko Meksykowi. Za to spotkanie również został wysoko oceniony. Niczego nie popsuł, sprawiał wrażenie zawodnika, któremu nie drżą nogi, wychodząc na murawę w biało-czerwonym stroju – pisał o nim portal sportowefakty.pl.
Niestety prawdopodobnie Jachowi będzie bardzo ciężko wywalczyć miejsce w składzie swojej nowej drużyny. Istnieją duże obawy, że 24-latek może podzielić los Jana Bednarka i przynajmniej w pierwszym sezonie nie zaliczyć wielu występów w swojej nowej drużynie. Jednakże trzymamy bardzo mocno kciuki za reprezentanta naszego kraju.