Zdjęcia zakrwawionej twarzy Cristiano Ronaldo obiegły wczoraj media na całym świecie. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego Portugalczyk podczas schodzenia z boiska sięgnął po smartfona. Tajemnicę rozwiązał trener „Królewskich”, Zinedine Zidane.
Do całej sytuacji doszło podczas spotkania Realu z Deportivo La Coruna. Ronaldo został przypadkowo kopnięty przez obrońcę Deportivo, Fabiana Schara. Portugalczyk padł na murawę, a na jego twarzy pojawiło się dużo krwi.
Cristiano Ronaldo nie miał wyjścia i musiał opuścić boisko. Kibice zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół. Piłkarz schodząc z boiska zaczął przeglądać się w swoim smartfonie. Jego mina nie pozostawia wątpliwości – Portugalczyk nie był zadowolony z widoku, jaki zobaczył.
Dlaczego piłkarz sięgnął po telefon? Wątpliwości w tej sprawie rozwiał Zinedine Zidane. – Wyśmiewanie Cristiano z powodu telefonu? Nie możemy kontrolować tego, co mówią ludzie. Cristiano wziął telefon, by zobaczyć czy może zostać na boisku. To była duża rana, tyle. Co do komentarzy z zewnątrz, to nie możemy nic z nimi zrobić, ja, Cristiano czy ktokolwiek – mówił.
Trener Realu podkreślił również, że dla Portugalczyka przebywanie na boisku jest najważniejsze. – Patrzenie na ranę w telefonie na murawie? On chciał zobaczyć swoją ranę, czy była głęboka. Mówię to, co mówił on w szatni, niczego tu nie wymyślam. Na końcu założono mu szwy. Dzisiaj wrócił do pracy z sinym okiem. Dla niego na końcu najważniejsze jest bycie na boisku – dodał.
Ronaldo uses the physio’s phone to assess his injury & he is certainly not happy ??#RMADEP #CR7 pic.twitter.com/jy0OjUULpM
— FlashScore.com.my (@FlashScore_MY) 22 stycznia 2018
Czytaj także: Oficjalnie: Jarosław Jach zawodnikiem klubu Premier League!