Zero tolerancji dla jakichkolwiek przejawów propagowania, afirmowania, gloryfikowania zbrodniczych ustrojów totalitarnych – mówił w sejmie szef MSWiA Joachim Brudziński. Minister zapowiedział walkę z takimi postawami, ale zaznaczył, że w Polsce jest to nadal problem marginalny.
25 stycznia minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński przedstawił informację na temat osób, stowarzyszeń oraz ugrupowań, które mogą być podejrzewane o propagowanie ustrojów totalitarnych. Przy okazji, szef MSWiA zabrał również głos w debacie nad problemem neonazizmu, która od kilku dni toczy się w Polsce.
„Zero tolerancji dla jakichkolwiek przejawów propagowania, afirmowania, gloryfikowania zbrodniczych ustrojów totalitarnych. Chodzi mi tu o najbardziej krwawe dla Polaków totalitaryzmy niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu. Jednak podkreślam, że przestępstwa z nienawiści są w Polsce zjawiskiem marginalnym, stanowią 0,09 proc. wszystkich przestępstw” – zapewniał Brudziński.
Szef MSWiA nie ma wątpliwości, że w Polsce istnieje pełna zgoda, w ocenie postaw gloryfikujących zbrodniarzy. Niezależnie od barw politycznych wszystkich łączy przekonanie, że w naszym kraju nie ma miejsca dla postaw popierających ustroje totalitarne.
„Dlatego właśnie Polacy jako naród tak okrutnie doświadczony jak żaden z innych narodów europejskich, mamy obowiązek reagować na zachowania promujące nazizm i antysemityzm. Jako Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wymagam od organów ściągania konsekwentnej i zdecydowanej walki z tymi chorymi postawami” – dodał minister.
Minister @MSWiA_GOV_PL @jbrudzinski w #Sejm: Zero tolerancji dla jakichkolwiek przejawów propagowania, afirmowania, gloryfikowania zbrodniczych ustrojów totalitarnych. pic.twitter.com/eho60BCuhj
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 25 stycznia 2018
„Duma i Nowoczesność”
W trakcie przemówienia minister odniósł się również do sprawy stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność”. Brudziński przypomniał, że czynności w sprawie bulwersującego materiału TVN prowadzi prokuratura. Natomiast dzięki współpracy z ABW do pierwszych zatrzymań doszło już po 48 godzinach od emisji materiału.
„To nie jest tak, jak twierdzą posłowie z Platformy Obywatelskiej. Problem organizacji o charakterze neonazistowskim nie jest problemem nowym. Stowarzyszenie „Duma i Nowoczesność” nie powstało pół roku przed realizacją materiału. Stowarzyszenie to zostało zarejestrowane w 2011 r., a od 2014 r. ma status organizacji pożytku publicznego. Mówienie dziś, że jest to problem, który pojawił się za rządów PiS jest oczywistym kłamstwem” – przypomniał szef MSWiA.
Brudziński nie przebierał w słowach, kiedy odniósł się bezpośrednio do materiału o TVN o środowisku neonazistów: „Trzeba być naprawdę skończonym idiotą, żeby w Polsce przebierać się w mundur Wehrmachtu i zjadać w lesie tort ze swastyką z wafelków. Będziemy to ścigać, ale to że takie kreatury muszą chować się po krzakach, to sukces całego naszego społeczeństwa.”
Minister zwrócił również uwagę, że znacznie poważniejszy problem z neonazistami istnieje choćby w Niemczech. Tylko w 2016 roku u naszych zachodnich sąsiadów odbyło się ponad 400 marszów neonazistowskich.