Bartosz Krawczak, prezes Narodowego Centrum Górskiego, był gościem TVP Info. Mężczyzna opowiedział o akcji ratunkowej pod Nanga Parbat.
Krawczak potwierdził, że akcja ratunkowa została przerwana. Ekipie udało się dotrzeć jedynie do Elizabeth Revol. Prezes NCG podkreślił, że Adam Bielecki i Denis Urubko, którzy uratowali francuzkę, pokonali dzielący ich dystans w błyskawicznym tempie.
Chciałbym tylko powiedzieć tyle, że ekipie ratunkowej udało się dotrzeć do jednego z członków tej wyprawy, czyli do Elizabeth, do współwspinacza. Udało się to jeszcze wczoraj w nocy i to na tyle skutecznie, że myślę, iż po drodze pobili rekord świata w szybkości przechodzenia w ścianie na Nanga Parbat – powiedział Krawczak.
Ta droga, która tam jest… 120 metrów w pionie, wczoraj w nocy po ciemku, na lekko dotarli do niej – dodał.
Krawczak dodał, że pierwsze działania, które podjęli ratownicy miały na celu zabezpieczenie Revol. Odmrożenia rąk, nóg. I najważniejsze: kobieta była na tyle komunikatywna, że potrafiła przekazać informację, co dzieje się z Mackiewiczem. Było już wiadomo, że jego stan jest dosyć ciężki. Również ma odmrożenia nóg, stóp. Cierpiał na ślepotę śnieżną. Denis Urubko i Adaś Bielecki podjęli decyzję, że muszą chwilę odpocząć, po czym rozpoczęli ewakuację na dól. Na dzisiaj wiemy, że są już właściwie na samym dole razem z pozostałą dwójką (Botorem i Tomalą – przyp. red.), która wcześniej czekała na miejscu – powiedział.
Prezes NCG dodał, że po zejściu na dół ekipa zaczeka na śmigłowiec (według najnowszych informacji ten już zabrał ich z Nanga Parbat). Niestety jest to równoznaczne z tym, że dalsza akcja ratunkowa jeśli chodzi o Tomka Mackiewicza nie będzie kontynuowana. Z informacji jakie uzyskałem: niestety ani warunki pogodowe, ani mgły na niższych poziomach, które nie pozwalają na pracę helikoptera, nie pozwalają rokować, że cokolwiek się poprawi. Do tego dochodzi również fizyczne zmęczenie ratowników, którzy nie mogą po prostu zejść i po raz kolejny ruszyć na górę – powiedział Krawczak.
źródło, fot: TVP Info