Brytyjskie media informują o decyzji sądu w sprawie kontynuacji dalszego leczenia 11-miesięcznego Isaiaha Haastrupa. Zdaniem sędziego dziecko doznało na tyle rozległych obrażeń mózgu, że może zostać odłączone od aparatury podtrzymującej życie. Rodzice prosili o dalsze leczenie dziecka.
„Badałem co jest najlepsze dla Isaiaha w szerszej perspektywie. Jestem przekonany, że kontynuowanie leczenia przez podtrzymywanie jego życia nie leży w jego najlepszym interesie. To, z głębokim smutkiem, jest mój wyrok” – ogłosił sędzia MacDonald.
Wyrok w głośnej sprawie Isaiaha Haastrupa oznacza, że 11-miesięczne dziecko będzie mogło być odłączone od aparatury podtrzymującej życie. Ogłaszając wyrok, sędzia MacDonald podkreślił, że przypadek Isaiaha jest „trudny”, natomiast przerwanie jego terapii faktycznie oznacza zgodę na śmierć.
Wyrok w tej sprawie został wydany wbrew woli rodziców dziecka. Takesha Thomas i Lanre Haastrup nie zgadzali się na zakończenie leczenia. Odniósł się do tego sędzia i ogłaszając wyrok podkreślił, że nie jest w stanie wyobrazić sobie co przeżywają teraz rodzice. Dodał jednak, że ma nadzieję, że po pewnym czasie będą w stanie dostrzec, że zrobili absolutnie wszystko, żeby uratować dziecko.
Stanowisko rodziców różniło się od diagnozy przedstawianej przez lekarzy ze szpitala Kings College. Specjaliści podkreślali, że Isaiah doznał rozległego uszkodzenia mózgu. To z kolei powoduje, że dziecko ma poważnie ograniczoną świadomość, nie może się samodzielnie poruszać i oddychać.
Matka nie zgadzała się z opinią lekarzy. Przed sądem stwierdziła, że kiedy rozmawia i dotyka Ishaiaha, on daje jej sygnały (według niej m.in. otwierał oczy). Specjaliści wykluczają taką możliwość. Jeden z ekspertów podczas rozprawy powiedział, że Isaiah jest w stanie, który powoduje, że nie posiada z nikim związku emocjonalnego.
Fiona Paterson, prawniczka reprezentująca szpital, przyznała, że rodzice przeżywają obecnie ogromny ból. Mimo tego zauważyła, że dowody medyczne są w tej sprawie jednoznaczne.
Brytyjski sąd orzekł o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie, uznając że jego życie nie jest warte starań.
Postawę SPRZECIWU rodziców Isaiah’a podsumował: “both understandably and sadly heavily influenced by the flattering voice of hope”https://t.co/E4JkirNZkF
— Karina Walinowicz (@k_walinowicz) 30 stycznia 2018