– Podjęliśmy ryzyko – nie zamknęliśmy się na własnej połowie, lecz staraliśmy się grać ofensywnie. To ryzyko się jednak nie opłaciło. Przetestowaliśmy pewne nowe rozwiązania taktyczne – powiedział trener Jozak po porażce Legii z Viktorią Pilzno.
Trener Romeo Jozak:
Mamy to szczęście, że nie był to mecz o punkty. Musimy wyciągnąć wnioski z dzisiejszego spotkania i nie pozwolić, by podobna sytuacja zdarzyła się ponownie. Celem naszych treningów jest jak najlepsze przygotowanie się do nadchodzących meczów w LOTTO Ekstraklasie i Pucharze Polski.
Viktoria Pilzno to trudny przeciwnik. Podjęliśmy ryzyko – nie zamknęliśmy się na własnej połowie, lecz staraliśmy się grać ofensywnie. To ryzyko się jednak nie opłaciło. Przetestowaliśmy pewne nowe rozwiązania taktyczne. Gole traciliśmy w dziecinny sposób, po własnych błędach, które nie powinny mieć miejsca. Mieliśmy też kilka dobrych sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Musimy wyciągnąć wnioski. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu zaprezentujemy się znacznie lepiej.
Dzisiaj zagraliśmy w nowym ustawieniu przeciwko bardzo dobrej drużynie i dalej będziemy testować formację 1-4-3-3. Wczoraj mieliśmy trening taktyczny i w meczu z Viktorią staraliśmy się przekładać sytuacje z ćwiczeń na sytuacje meczowe. Zauważyłem kilka pozytywów w naszej grze. Zostaliśmy ukarani za błędy, które popełniliśmy w defensywie.
Arkadiusz Malarz:
To była bardzo cenna lekcja. Dzisiaj wszystkie nasze błędy zawodnicy Viktorii wykorzystali i zasłużenie wygrali. Mieliśmy jednak kilka okazji, by zmiejszyć rozmiary porażki, ale nie udało się i tyle. Wiemy nad czym mamy pracować, zakaszemy rękawy i ruszamy do pracy, bo za tydzień mamy pierwszy mecz w lidze.
Ktoś może powiedzieć, że nie wygląda to zbyt dobrze, ale jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego, trafiliśmy na bardzo dobrego rywala, który bezwzględnie wykorzystał nasze błędy. Wszystkie bramki padły po kontratakach i indywidualnych błędach, których mogliśmy uniknąć. Teraz koncentrujemy się na treningu, bo za tydzień mamy mecz z Zagłębiem Lubin.
Inaki Astiz:
Dzisiejsze spotkanie to dobry materiał do analizy. Nie możemy popełniać takich błędów, jak w meczu z Viktorią. Jest wiele elementów do poprawy, ale można też odnaleźć kilka pozytywów w naszej grze.
Gole dla Czechów padały po naszych błędach. Jestem tego samego zdania, co trener Jozak – lepiej, że te błędy przydarzyły się akurat dzisiaj, a nie w meczu ligowym. Jest wiele elementów do poprawy, ale też można odnaleźć kilka pozytywów w naszej grze.
Gra w takim ustawieniu, jak dziś, jest dla nas nowością. Pracujemy nad tym, by mieć inne możliwości rozgrywania akcji. Trener zdecyduje, jakim ustawieniem będziemy grać w kolejnych meczach i często będzie ono zależeć od przeciwnika.
Legia Warszawa – Viktoria Pilzno 1:5 (0:3)
Bramki: Hamalainen 62′ – Kopic 16′, Krmencik 17′ 34′, Chory 65′, Bakos 86′
Legia Warszawa: Cierzniak (Malarz 46′) – Hlousek, Pazdan, Astiz (Pasquato 66′), Jędrzejczyk – Antolić, Remy, Mączyński – Hamalainen, Niezgoda (Eduardo 46′), Szymański (Kucharczyk 67′).
Rezerwowi: Malarz, Dąbrowski, Kucharczyk, Pasquato, Eduardo da Silva, Radović.