Sprawa zaginięcia na Nanga Parbat polskiego himalaisty Tomasza Mackiewicza i polska akcja ratunkowa od kilku dni rozgrzewały opinię publiczną w Polsce. Tymczasem w Pakistanie powstał pomysł dokładnego zbadania przyczyn śmierci Polaka poprzez powołanie specjalnej komisji śledczej.
Informacja o takich planach pakistańskiego rządu pojawiła się m.in. na profilu Pakistan Mountain News na Facebooku. Z zamieszczonego tam wpisu dowiadujemy się, że pakistański rząd nie wyklucza, iż powstanie komisja śledcza. Jej głównym zadaniem byłoby ustalenie przyczyny pozostawienia himalaisty na górze oraz opracowanie rekomendacji na przyszłość, aby podobne zdarzenia nie miały więcej miejsca. Prace komisji byłyby nadzorowane osobiście przez sekretarza głównego pakistańskiego regionu Gilgit-Baltistan.
Pakistańskie media zwracają uwagę na rozbieżne wersje dramatu na Nanga Parbat. Szczególnie podkreślane są słowa Elisabeth Revol, która w niedawnym wywiadzie przyznała, że zostawiła Tomasza Mackiewicza, bo tak kazali jej przedstawiciele Pakistanu, którzy obiecali drugi helikopter dla Polaka. Ostatecznie drugiej akcji ratunkowej nie było.
Jak umarł Mackiewicz?
Sprawa Nanga Parbat wciąż wywołuje emocje. Po zakończeniu akcji ratunkowej pojawiły się pytania, czy decyzja o jej zaprzestaniu była słuszna. Z jednej strony wiadomo, że polscy alpiniści i tak narażali swoje życie wspinając się nocą w naprawdę rekordowym tempie. Teraz jednak głos w sprawie zabrał Frederick Champly, lekarz zajmujący się Elisabeth Revol.
Chemply powoływał się na słowa Revol i własne doświadczenie. Według niego, Polak doznał ślepoty śnieżnej, miał liczne odmrożenia i kłopoty z oddychaniem. Na jego stan zdrowia wpływ miały prawdopodobnie problemy natury trawiennej. Zdaniem lekarza, Mackiewicz zmarł w ciągu zaledwie kilku godzin. – Tomasz Mackiewicz najprawdopodobniej zmarł w ciągu 3, 4 lub 5 godzin, zasypiając bez cierpienia – mówił.
Źródło: wprost.pl; wmeritum.pl
Fot.: facebook/czapkins