Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy na K2, przekazał kolejne informacje. Na Facebooku zamieścił wpis, w którym oznajmił, iż Denis Urubko oraz Marcin Kaczkan wychodzą wyżej, w kierunku bazy C3.
Noc minęła pod znakiem bardzo silnych podmuchów wiatrów. Z C2 Marcin Kaczkan i Denis Urubko wychodzą wyżej, w kierunku C3. Z bazy wychodzą Maciek Bedrejczuk i Darek Załuski – napisał Wielicki na stronie Polskiego Himalaizmu Zimowego w serwisie Facebook.
Kierownik wyprawy na K2 dołączył również zdjęcia namiotów, które po niezwykle wietrznej nocy zostały przysypane śniegiem.
Czytaj także: Nowe informacje ws. wyprawy na K2. Urubko i Kaczkan pną się w górę, choć prognozy są niepokojące
#K2dlaPolaków | Aktualna prognoza pogody dla obszaru K2 na wysokości 6000m. Potencjalnie otwiera się okno pogodowe, aż do soboty. pic.twitter.com/mk6etXoATG
— Tomek Mazur (@tomekmaz) 6 lutego 2018
Marcin Kaczkan i Denis Urubko sukcesywnie pną się w górę. Swój marsz himalaiści rozpoczęli w niedzielę. Wówczas Wielicki poinformował, że Urubko i Kaczkan dotarli do pierwszego obozu c1 położonego na wysokości 5950 m n.p.m. Himalaiści spędzą tam noc. Marcin Kaczkan i Denis Urubko są w C1. Wiatr wieje stabilnie. Chłopaki zostają w C1 na noc. Dalsze decyzje zostaną podjęte jutro rano, w zależności od warunków pogodowych – pisał na stronie Polskiego Himalaizmu Zimowego.
Wczoraj dotarły do nas kolejne wieści. Okazało się, że Urubko i Kaczkan idą dalej. Opuścili bazę C1 i dotarli do C2, z której wyruszyli dziś nad ranem.
W wyprawie na K2 biorą udział, oprócz wspomnianych Wielickiego, Urubko i Kaczkana, również Janusz Gołąb, Dariusz Załuski, Adam Bielecki, Artur Małek, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Maciej Bedrejczuk i Piotr Snopczyński. Jeden z uczestników wyprawy, Jarosław Botor, zdecydował się opuścić bazę i wrócić do Polski. Swoją decyzję motywował problemami osobistymi.
źródło: Facebook/Polski Himalaizm Zimowy, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Maria Ly