Radio Weszlo.fm wystartowało z przytupem. Po wczorajszej sytuacji z godzin porannych, gdy Mariuszowi Piekarskiemu, jednemu z gości audycji „Stan Futbolu”, odholowano auto, doszło do kolejnego wyjątkowo kuriozalnego zdarzenia. Samuel Szczygielski, dziennikarz Weszlo, postanowił zadzwonić do Sławomira Peszko. Sęk w tym, że gdy wykonywał połączenie na zegarach widniała 1:30, a zawodnik Lechii Gdańsk okazał się być bardzo zmęczony.
Internet huczy o tym od rana. Podczas nocnej audycji w radiu Weszlo.fm miała miejsce kuriozalna sytuacja. Samuel Szczygielski, dziennikarz portalu Weszlo.com oraz nowo powstałej rozgłośni internetowej, postanowił wykonać telefon do skrzydłowego Lechii Gdańsk oraz reprezentacji Polski, Sławomira Peszko. Ku zaskoczeniu prowadzącego oraz słuchaczy… „Peszkin”, na swoje nieszczęście, odebrał.
Zaczęły się dziać rzeczy nieprawdopodobne. Peszko pomylił Szczygielskiego z Łukaszem Wiśniowskim, dziennikarzem kanału PZPN „Łączy nas piłka”, który przebywa z zawodnikami reprezentacji Polski podczas zgrupowań. Jako, że obu panów łączą koleżeńskie stosunki, skrzydłowy Lechii Gdańsk raczej się nie hamował. Podczas audycji padły słowa, o których będzie się mówić jeszcze bardzo długo.
W pewnym momencie Szczygielski zażartował, że wcześniej wykonał telefon do Kamila Glika (oczywiście tego nie zrobił, jedynie wkręcał „Peszkina”), a zawodnik Lechii wypalił: „nie przerywaj mi jak polewam, k**a”.
To jest za grube :D #weszłoFm pic.twitter.com/joaaoNOn9G
— grzesiu_allen (@grzesiu_allen) 11 lutego 2018
Rozmowa Szczygielskiego z Peszką momentalnie obiegła środowisko dziennikarskie. Była szeroko komentowana. Głos zabrał m.in. Sebastian Staszewski ze sport.pl oraz… Kamil Glik, który jasno dał do zrozumienia, że Szczygielski do niego nie dzwonił.
No akurat bez szans bo przed chwila weszlem do chaty,wrocilem z meczu a rodzinka grzecznie spi takze akurat maly error?
— Kamil Glik (@kamilglik25) 11 lutego 2018
Rozmowę skomentował również redaktor naczelny portalu Weszlo i rozgłośni radiowej, Krzysztof Stanowski. Dziennikarz wyraźnie nie mógł „ogarnąć”, co wydarzyło się na antenie.
1:29!!!!!!!! Co tam się właśnie wydarzyło ze Sławomirem Peszko na antenie!!!
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 11 lutego 2018
TO JEST ZA GRUBE
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 11 lutego 2018
TO NIE MIAŁO PRAWA SIĘ WYDARZYĆ! 01:32 i połączenie ze Sławomirem Peszko!!!
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 11 lutego 2018
Co o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach.
źródło: Twitter, weszlo.fm
Fot. Flickr/DrabikPany