Kornel Morawiecki, przewodniczący koła poselskiego Wolni i Solidarni, w rozmowie z „Super Expressem” oświadczył, że emerytura, którą pobiera były prezydent Lech Wałęsa, powinna zostać obniżona. To byłaby dziejowa sprawiedliwość – oświadczył.
„SE” podaje, że prezydencka emerytura, którą pobiera Lech Wałęsa wynosi 9 tys. złotych. Kornel Morawiecki, poseł koła Wolni i Solidarni, który do Sejmu dostał się z list Kukiz’15, uważa, że świadczenie byłego prezydenta powinno zostać obniżone do średniej krajowej. Dlaczego? Marszałek senior jest zdania, że ustawa deubekizacyjna, na mocy której obniżone zostały emerytury osób współpracujących z komunistycznym reżimem, powinna objąć także Tajnych Współpracowników komunistycznych służb.
Niższa emerytura również dla współpracowników SB, a takim był Wałęsa, to byłaby dziejowa sprawiedliwość. Wielu opozycjonistów, którzy walczyli z komunistycznym aparatem, wtedy gdy on poszedł na współpracę, dziś dostaje śmiesznie małe emerytury. Wałęsa już swoje pieniądze dostał – właśnie za donoszenie – oświadczył Morawiecki i dodał, że Wałęsie powinna przysługiwać emerytura na poziomie 2 tys. złotych miesięcznie
Czytaj także: Morawiecki zaproponował obniżenie emerytury Lechowi Wałęsie. Były prezydent odpowiada
Przewodniczący Wolnych i Solidarnych nawiązał w ten sposób do słynnej teczki TW Bolka, którą do IPN dostarczyła żona generała Czesława Kiszczaka, Maria Kiszczak. Dokumenty zostały poddane ekspertyzie grafologicznej. 10 stycznia tego roku Instytut Pamięci Narodowej opublikował na swojej stronie internetowej jej wynik. Znajdą go państwo TUTAJ.
Wałęsa twierdzi, że cała sprawa wynika z chęci skompromitowania go, a podpisy na dokumentach zostały podrobione. Mój podpis mogli zrobić lepiej niż ja sam! Przysięgam, że nigdy nie przysięgałem po tamtej stronie – powiedział były prezydent.
źródło: se.pl, IPN
Fot. Wikimedia/Zorro2212