12 lutego 2018 r. Pan Micheil Saakaszwili został przyjęty na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej – poinformowała w komunikacie Straż Graniczna. Byłego prezydenta Gruzji zatrzymano w poniedziałek w Kijowie, następnie wydalono na terytorium Polski. Polityk, w rozmowie z RMF FM, nazwał dzisiejsze zdarzenie „porwaniem” i zapowiedział, że jutro wyda oświadczenie w tej sprawie.
W poniedziałek po południu media zelektryzowała wiadomość o schwytaniu byłego prezydenta Gruzji. Micheil Saakaszwili miał zostać zatrzymany w jednej z restauracji w Kijowie. Pierwszy poinformował o tym Dawid Sakwatelidze, zastępca prokuratora generalnego Ukrainy.
„Zatrzymali Saakaszwilego w restauracji ‘Suluguni’. Na miejsce przyjechały trzy busy Volkswagen” – napisał na Facebooku. Wymienił również numer rejestracyjny jednego z pojazdów.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ponad godzinę później, na koncie Michaeila Saakaszwilego na Facebooku, ukazało się dłuższe nagranie z innej perspektywy. Z kolejnych informacji, które ukazały się w mediach wynikało, że były prezydent Gruzji zostanie deportowany na terytorium Unii Europejskiej.
Saakaszwili w Polsce
Ekstradycji polityka domaga się obecny rząd Gruzji. Jeszcze w ubiegłym tygodniu Saakaszwili przegrał w ukraińskim sądzie, który odrzucił wniosek o ochronę przed ekstradycją. Mimo, że obrona byłego prezydenta Gruzji zapowiedziała odwołania, dalsza działalność polityka na Ukrainie stanęła pod wielkim znakiem zapytania.
Późnym popołudniem okazało się, że dawna głowa państwa przybyła do Polski. Informację potwierdziła Straż Graniczna, która wydała komunikat wyjaśniający sprawę.
„Podstawą decyzji o przyjęciu był wniosek o readmisję złożony przez Państwową Służbę Migracyjną Ukrainy do Komendanta Głównego Straży Granicznej. Biorąc pod uwagę fakt, że M. Saakaszwili jest małżonkiem obywatelki państwa członkowskiego Unii Europejskiej wniosek strony ukraińskiej został rozpatrzony pozytywnie” – czytamy na stronie SG.
„To było nielegalne”
Po tym jak Saakaszwili przybył do Warszawy, kilka słów zamienił z nim reporter RMF FM. Polityk poinformował, że jutro możemy się spodziewać oświadczenia w sprawie poniedziałkowych wydarzeń. Jednocześnie w ostrych słowach odniósł się do zachowania Ukrainy, które nazwał „skandalicznym”.
„Do było porwanie. Nielegalne” – powiedział.
❗️Tylko w RMF FM: #Saakaszwili już w Warszawie. W towarzystwie Małgorzaty Gosiewskiej opuścił lotnisko. Twierdzi, że został porwany. Jutro oświadczenie. @RMF24pl pic.twitter.com/o2Ex3SMMEy
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) 12 lutego 2018
❗️EXCLUSIVE Saakashvili po przylocie do Polski ” Kocham Polskę, ale walczę w Gruzji i na Ukrainie”. Na pytanie, co zamierza zrobić „wygramy tę bitwę”. @RMF24pl pic.twitter.com/gku8Q6RW1H
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) 12 lutego 2018