Jak informuje portal businessinsider.com.pl, Google nagrywa niektóre fragmenty naszych rozmów i przechowuje je w postaci plików dźwiękowych. Związane jest to z funkcją wyszukiwania głosowego, która zdaje się móc rejestrować niemal wszystko. Pliki można odsłuchać i sprawdzić, co zostało zapisane w programach Google.
Paweł Korzeniowski z portalu Noizz.pl przez przypadek dotarł do zbiorów plików dźwiękowych, które zgromadziło Google z urządzeń, z których korzystał. Okazało się, że zapisane zostały wszystkie komendy głosowe, które zdarzyło mu się wypowiedzieć, jak również fragmenty rozmów, które odbył z rodziną czy znajomymi.
Skąd bierze się ta praktyka? Jak się okazuje, program rejestruje głos w celu weryfikacji, czy przypadkiem nie używamy w danej chwili komend głosowych i nagrywa wszystko. Jeśli ktoś użyje komendy głosowej Google, program później reaguje na wypowiadane w pobliżu urządzenia słowa i je nagrywa. Zdarza się, że wypowiedziane komendy i niektóre fragmenty naszych rozmów są zapisywane w chmurze. Podobnie jest m.in. z historią wyszukiwania, e-mailami, dokumentami Office, danymi lokalizacji,
Google nagrywa nasze rozmowy. Możesz je odsłuchać
Aby odsłuchać swoje pliki, należy wejść na stronę history.goz nogle.com i wybrać zakładkę Voice & Audio. Pliki można usunąć, a w ustawieniach konta opcję nagrywania wyłączyć. Google zapewnia, że gdy tak się stanie żadna z komend czy rozmów nie będzie nagrywana. Można również odłączyć mikrofon w urządzeniu lub go zakleić.
Źródło: businessinsider.com.pl, polsatnews.pl