W Podgoricy, stolicy Czarnogóry, doszło do ataku na ambasadę USA. Napastnik najpierw rzucił w stronę budynku granatem ręcznym, a następnie wysadził się w powietrze.
O ataku poinformowali przedstawiciele czarnogórzańskiego rządu. W oficjalnym komunikacie na Twitterze podano, że doszło do niego o godzinie 0:30. Niezidentyfikowany napastnik rzucił w budynek placówki najprawdopodobniej granatem ręcznym, a następnie popełnił samobójstwo wysadzając się w powietrze.
(2 of 2) Most probably, the device was a hand grenade. Police investigation and identification is under way directed by the prosecutor.
Police Administration of Montenegro— Govt. of Montenegro (@MeGovernment) 22 lutego 2018
Mężczyzna, który zaatakował ambasadę zginął na miejscu. Nie ucierpiał nikt oprócz niego. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia.
Głos w całej sprawie zabrała rzecznik Departamentu Stanu USA, Heather Nauert, która za pośrednictwem Twittera ogłosiła, iż przed ambasadą w Podgoricy doszło do „małej eksplozji”. Ambasada USA w Podgoricy potwierdza, że przed budynkiem miała miejsce mała eksplozja. Ambasada prowadzi obecnie wewnętrzną rewizję w celu potwierdzenia bezpieczeństwa wszystkich pracowników – napisała.
W tym czasie urzędnicy ambasady ściśle współpracują z policją w celu zidentyfikowania napastnika (ów). Odsyłamy dziennikarzy do lokalnych organów ścigania, aby uzyskać więcej informacji na temat śledztwa – dodała.
At this time, Embassy officials are working closely with police to identify the assailant(s). We refer press to local law enforcement authorities for more details on this evolving investigation.
— Heather Nauert (@statedeptspox) 22 lutego 2018
Nie wiadomo, jakie były motywy ataku. Nie ujawniono również tożsamości napastnika.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Pixabay.com