Krzysztof Wielicki w rozmowie z TVP Info przekazał najnowsze doniesienia na temat narodowej zimowej wyprawy na K2. Kierownik przedsięwzięcia poinformował o pogarszającej się pogodzie w wyższych partiach gór. Powiedział również, że na chwilę obecną nie ma żadnych wiadomości na temat wspinającego się samotnie Denisa Urubko. Wielicki nie kryje rozczarowania nieoczekiwaną decyzją himalaisty. Nie ma z nim kontaktu, więc musimy tylko myśleć o tym, żeby wszystko szczęśliwie się skończyło – powiedział.
Kierownik narodowej wyprawy na K2 poinformował też, że w niedzielę (25 lutego) z bazy wyszedł kolejny zespół, Marek Chmielarski oraz Artur Małek, którego celem będzie aklimatyzacja w obozie C3 na wysokości 7200 m n.p.m. Równocześnie mają oni też zabezpieczać próbę Urubki. Himalaiści doszli dziś do C1, gdzie zostali na biwak. Szybsze tempo utrudnił nocny opad śniegu i mocniejszy wiatr w ciągu dnia.
Powyżej 7000 m wieje już bardzo mocno, 70-80 km/h. Przy takiej prędkości wiatru wspinaczka jest niemożliwa – powiedział szef komitetu organizacyjnego ekspedycji Janusz Majer.
Nie wiadomo gdzie noc spędza działający samotnie Denis Urubko, możliwe że osiągnął namiot na 7200 m (w miejscu “niskiego” obozu 3).
„Nie sądziłem, że do tego dojdzie”
Decyzję Denisa Urubko o samotnej wspinaczce skomentował Krzysztof Wielicki, kierownik narodowej zimowej wyprawy na K2. Okazuje się, że przy spotkaniu w obozie 1 z zespołem Maciej Bedrejczuk – Marcin Kaczkan (który spędzą tam noc) Denis odmówił rozmowy radiowej z Wielickim oraz wzięcia ze sobą radiotelefonu
Znam Denisa od wielu lat, jesteśmy przyjaciółmi. Nie sądziłem, że do tego dojdzie. Przede wszystkim największy, taki może nie żal, ale zaskoczenie polegało na tym, że Denis idąc do góry został zatrzymany przez nasz zespół w obozie pierwszym, bo chciałem z nim porozmawiać, i powiedział kolegom, że nie będzie ze mną rozmawiał. I to w takim aspekcie osobistym mnie zabolało – powiedział Wielicki w rozmowe z TVP Info.
Dodał również, że obecnie nie ma żadnego kontaktu z Denisem Urubką, który odmówił wzięcia ze sobą radiotelefonu.
Plany na najbliższe dni
Jutro wszyscy mają iść do góry. W planach, oprócz “wyprawowych” zadań, jest również zabezpieczenie próby Denisa. Może to być jednak niezwykle utrudnione, nie tylko ze względu na dystans jaki dzieli wspinaczy, ale przede wszystkim z braku komunikacji z Denisem Urubko.
Źródło: wspinanie.pl, tvp.info, wMeritum.pl